- Ostatni kryzys został spowodowany przez ok. 3,3 bln USD długu z kredytów hipotecznych subprime – powiedział Talbott w Newsmax.TV. – Tymczasem zadłużenie państw to 30 bln USD, czyli prawie dziesięć razy więcej… Dlatego twierdzę, że następny kryzys będzie znacznie gorszy niż ostatni – dodał.
Jego zdaniem, ograniczenie zadłużenia przez państwa jest koniecznością.
- Ale tak się nie dzieje, bo banki nie chcą zaakceptować strat poniesionych obligacjach państw. Jeśli by to zrobiły, doprowadziłoby to je do bankructwa. I dlatego mamy nadal te zmagania – powiedział Talbott.
Jego zdaniem, po Grecji, Portugalii, Hiszpanii i Włoszech, rynki finansowe “zaatakują” także Niemcy, Francję i USA. W USA całkowity dług przekracza 100 proc. PKB.
- Mamy setki bilionów dolarów należności wynikających z programów Medicare i Social Security, o których nikt nie mówi. I mamy do tego deficyt 1 bln USD rocznie – powiedział Talbott.
Rezerwa Federalna stosuje tymczasem politykę „drukowania pieniędzy”, co zdaniem Talbotta, oznacza wielką inflację, która uderzy w zyski inwestorów. W jego ocenie, nie można już udać papierom wartościowym. Lepsze są „twarde” aktywa, jak domy, mieszkania, biura, czy złoto. Jeśli chodzi o złoto, to Talbott radzi, aby stanowiło ono 15-25 proc. portfela.
