
Jak podaje agencja Reuters. Sierpniowy spadek ze zrewidowanego i tak już w dół lipcowego odczytu na poziomie 98,9 pkt okazał się gorszy niż oczekiwali ekonomiści. Mediana ich prognoz mówiło bowiem o zniżce do 98,0 pkt.
Spośród głównych składowych słabo wypadł indeks nastrojów producentów zniżkując z 3,4 pkt w lipcu do zaledwie 1,2 pkt.
Z kolei analogiczny wskaźnik dla usług zszedł z 10,4 do 8,7 pkt.
W dalszym ciągu, m.in. z powodu najwyższej od dziesięcioleci inflacji najgorzej prezentują się nastroje konsumentów. W sierpniu co prawda mierzący je wskaźnik odnotował niewielką poprawę do -24,9 pkt z -27 pkt w lipcu, jednak nadal brakuje przesłanek do trwalszego optymizmu. Jedynym jasnym punktem jest osłabienie oczekiwań inflacyjnych w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Wskaźnik spadł bowiem do 36,8 pkt z 42,7 pkt miesiąc wcześniej i znacznie już oddalił się od rekordowego poziomu 62,8 pkt w marcu.
Sytuacja na rynku energetycznym i zbliżający się sezon zimowy, to czynniki które – oprócz inflacji – będą, zdaniem specjalistów w dalszym ciągu ciążyć na nastrojach zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców w najbliższym czasie.
