Wczorajsza sesja na rynku terminowym przyniosła nowe szczyty hossy i znaczną zmienność. Rozpiętość notowań wyniosła tym razem ponad 70 pkt. Wyznaczaniu nowych maksimów towarzyszy coraz większa nerwowość i karuzela nastrojów. Baza między kontraktami a indeksem ulegała znacznym wahaniom (od –30 pkt do 0), co obrazuje dużą nerwowość wśród handlujących. Korekta hossy jest kwestią czasu.
Nerwowy odwrót ze szczytów