Rentowności państw eurolandu spadają trzeci dzień z rzędu w związku z kolejnym sygnałem słabnięcia inflacji, informuje Reuters.
Po tym jak we wtorek Niemcy poinformowały o niższej niż oczekiwano inflacji w grudniu, w środę taką samą wiadomość przekazano we Francji. Reakcją rynku obligacji jest spadek rentowności w związku z rosnącym przekonaniem o złagodzeniu polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny.

Rentowność obligacji 10-letnich Niemiec spadała w środę nawet do 2,26 proc. Obecnie spada o 10 pkt. bazowych do 2,29 proc. Wcześniej w tym tygodniu dochodziła nawet do 2,569 proc. Rentowność „dziesięciolatek” Francji spadała w środę nawet o 14 pkt. bazowych do 2,78 proc. Obecnie wynosi 2,8 proc.
Niektórzy analitycy sceptycznie podchodzą do trwałości ostatniego spadku rentowności.
- Niższe odczyty inflacji to budzący wątpliwości powód do kupowania obligacji, bo wynikają głównie ze spadku cen energii, o którym już wiemy, a także odzwierciedlają działania pomocowe rządów. To, co naprawdę ma znacznie, to inflacja bazowa, którą poznamy w piątek – napisał Antoine Bouvet, strateg rynku stopy w ING.
Podpis: Marek Druś