OPIS2-Spór o złotego trwa, rynek spokojniejszy

"Paged" Spółka Akcyjna
opublikowano: 2002-05-16 17:06

(Depesza uzupełniona o tło i reakcję rynku)

WARSZAWA (Reuters) - W przeddzień zapowiedzianego na piątek spotkania prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) z ministrem finansów, który chce osłabienia złotego, szef NBP oświadczył, że oceny iż złoty jest za mocny są przesadzone. Na kolejny zwrot akcji rynek reaguje już spokojniej.

W środę wieczorem szefujący resortowi finansów Marek Belka oświadczył, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP), kierowana przez szefa NBP, utraciła wiarygodność przez swą zbytnią restrykcyjność.

Swój ostry pogląd minister wygłosił w dzień po tym jak po spotkaniu rządu, który zastanawiał się nad tym jak złotego osłabić, oświadczył, że będzie prosił bank centralny o zmianę zasad ustalania kursu, pozwalającą na jego osłabienie. Zastrzegł przy tym, że bez zgody NBP zmian nie będzie.

Kolejny konflikt między RPP, a rządem przyniósł we wtorek znaczny spadek kursu złotego, który jednak odrobił znaczną część strat, kiedy okazało się, że Belka nie chce postępować wbrew NBP.

Leszek Balcerowicz, szef NBP, nie odniósł się w czwartek do zarzutów Belki. Oświadczył jedynie, że sprawa piątkowych rozmów jest rzeczą dla Polski drugorzedną. Podobnie jak kurs złotego, który zdaniem prezesa NBP, wcale nie jest taki wysoki, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.

"Nie mamy do czynienia z aprecjacją, mamy do czynienia z epizodem (...) Złoty jest obecnie słabszy niż średnio był w całym ubiegłym roku lub może na tym samym poziomie" - powiedział Balcerowicz na spotkaniu z przedsiębiorcami.

W czwartek złoty lekko stracił na wartości. O godzinie 16.43 dolara wyceniano na 4,1025 złotego wobec 4,0975 na otwarciu, zaś euro odpowiednio na 3,7344 wobec 3,7346.

We wtorek rano złoty stracił prawie dwa procent do euro i dolara, ponieważ rynek obawiał się, że coraz gorętszy spór na argumenty może przerodzić się w wojnę rządu z RPP. Później jednak odrobił straty. Teraz rynek oczekuje na efekt rozmów ministra z NBP.

"Spotkanie robocze między ministrem finansów i szefem banku centralnego nie powinno być oceniane jako wydarzenie nadzwyczajne" - powiedział Balcerowicz.

"(Problem złotego) jest sprawą drugorzędną w porównaniu z reformami, sprawami fundamentalnymi, które będą wpływały na tempo naszego wzrostu nie przez rok czy dwa, ale przez systematycznie przez lata" - dodał szef NBP.

Dziś spotyka się RPP, która przedyskutować zamierza strategię polityki kursowej na kolejne lata. Po jej posiedzeniu oczekiwany jest komunikat.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))