OPEC

Notowania ropy naftowej zakończyły wczorajszą sesję na solidnym, ponad 3-procentowym minusie. Wszystko za sprawą splotu wydarzeń o niekorzystnym bilansie dla notowań tego surowca.

Wspólny Komitet Techniczny (JMMC) funkcjonujący w ramach aliansu OPEC+ odbył w środę wirtualne spotkanie, podczas którego nie rekomendował zmiany dotychczasowej polityki produkcyjnej prowadzonej w ramach grupy - przekazał kanał CNBC powołując się na źródła.

Notowania ropy naftowej w bieżącym tygodniu znajdują się na razie pod presją podaży. Cena tego surowca spada głównie pod naciskiem pesymistycznych nastrojów na szerokim rynku finansowym – popyt na ropę jest bowiem uzależniony od globalnej koniunktury.

Rosja opowiada się za przedłużeniem umowy zawartej w ramach aliansu OPEC+. Szacuje, że mimo wprowadzonych przez Zachód sankcji. Jej produkcja ropy i gazu wzrośnie w tym roku, informuje Reuters.

Ceny ropy okazują się odporne na obawy związane z globalną recesją gospodarczą i jak dotąd przewyższały w tym roku główne indeksy giełdowe i dolara amerykańskiego, ponieważ zachodnie sankcje nałożone na Rosję dodatkowo ograniczają dostawy na i tak już napięty rynek – donosi agencja Reuters.

Notowania ropy naftowej zakończyły poniedziałkową sesję na plusie, a dzisiaj poruszają się w okolicach wczorajszego poziomu zamknięcia. Cena tego surowca oscyluje w okolicach 110 USD za baryłkę, nadal pozostając pod znaczącym wpływem obaw, zarówno tych związanych z popytem, jak i podażą ropy.

Notowania ropy naftowej w drugiej połowie bieżącego tygodnia zniżkują. W rezultacie, istnieje spora szansa na to, że już trzeci tydzień z rzędu zakończy się na tym rynku zniżką (dotyczy to głównie amerykańskiego surowca).

Indeks S&P 500 spadł w czwartek o 0,9 proc., doprowadzając łączną zniżkę w 2022 r. do 20 proc. Nasdaq doznał dziś deprecjacji o 1,3 proc., w tym roku poszedł już w dół o prawie 30 proc., podczas gdy Dow Jones spadł o 0,8 proc., zbliżając się do 15 proc. obniżki w skali całego pierwszego półrocza 2022 r.

Ceny ropy spadły w czwartek o ponad 2 proc., ponieważ OPEC+ potwierdził, że zwiększy produkcję w sierpniu tylko o tyle, o ile wcześniej zapowiadano, pomimo ograniczonych światowych dostaw. Rynek oszacowuje skalę przyszłej produkcji – donosi agencja Reutersa.

Notowania ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia zwyżkują, czego przyczyną okazały się pojawiające się na nowo obawy związane z podażą tego surowca.

Ropa naftowa wzrosła w piątek o ponad 1 USD za baryłkę dzięki ograniczonej podaży, chociaż surowiec ten zmierzał do drugiego tygodniowego spadku z obawy, że rosnące stopy procentowe mogą popchnąć światową gospodarkę w recesję – donosi agencja Reutersa.

Notowania ropy zwyżkują. West Texas Intermediate zyskuje na wartości podczas sesji w USA, znajdując się już powyżej poziomu 123 dolarów USD za baryłkę – informuje Bloomberg.

Zapowiedziany w czwartek przez OPEC+ wzrost produkcji ropy nie doprowadzi do przywrócenia równowagi na światowym rynku, który już teraz zaczyna odczuwać deficyt w związku z ożywieniem popytu w Chinach - ocenili w piątkowym komentarzu analitycy banku Goldman Sachs.

Grupa G7, w skład której wchodzą największe gospodarki świata oprócz Chin, wystosowała apel do kartelu OPEC, by ten podjął czynne działania na rzecz złagodzenia napięć na rynku paliwowo-energetycznym.

Sojusz OPEC+ pozostaje głuchy na apele o zwiększenie wydobycia ropy. Nie zamierza wychodzić ponad przyjęty plan.