Oszczędności w inteligentnym mieście

To międzynarodowe wydarzenie kompleksowo prezentuje zastosowanie nowoczesnych technologii w zarządzaniu miastem. Na przykład gdy wypłynęła kwestia wysokości opłat za energię elektryczną i cieplną dla samorządów, organizatorzy włączyli do programu blok konferencyjny dotyczący oszczędzania – wirtualna elektrownia zarządzająca energią i przynosząca oszczędności miastu, systemy współdzielenia pojazdów, aplikacje pozwalające zmniejszyć koszty utrzymania floty firmowych aut to tylko przykłady prezentowanych rozwiązań.

Nie od razu smart city zbudowano

– Nie wszystko da się wdrożyć w mieście od razu, każde jest inne, ma inną strukturę, historię i koncepcję rozwoju, choć wiele usług i rozwiązań technologicznych jest bardzo elastycznych i łatwo je dostosować do istniejących. Wiele z nich już się sprawdza – systemy do zarządzania infrastrukturą, oświetleniem, funkcjonowaniem urzędów, elektromobilnością – wymienia Piotr Łyżeń, dyrektor Międzynarodowych Targów Technologii Miejskich Smart City Expo Poland.

Jako przykład podaje Sopot, który wspólnie z firmą Solwena odebrał na targach pierwszą nagrodę za projekt „System inteligentnego zarządzania energią dla 25 obiektów publicznych w mieście Sopot”. Realizowany od kwietnia 2018 r. obejmował kompleksową modernizację energetyczną 25 budynków użyteczności publicznej, w tym 12 szkół, dwóch sal gimnastycznych, siedmiu przedszkoli i żłobka, dwóch ośrodków kultury oraz domu dziecka i centrum kształcenia ustawicznego. We wszystkich budynkach wdrożono system zarządzania energią, który pozwolił na zmniejszenie zużycia energii pierwotnej o ponad 3 mln kWh rocznie. Z tym wiąże się zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o ponad 700 ton rocznie i rachunków za energię.

Smart, czyli wygodnie

QB mobile to firma dostarczająca technologie do tworzenia kart mieszkańca, które działają już w 18 miastach liczących w sumie ponad 2 mln mieszkańców. Z systemu korzysta 700 tys. aktywnych użytkowników.

– To systemy, które pomagają żyć w mieście wygodniej i oszczędniej, bo mieszkańcy mają do dyspozycji udogodnienia w jednym miejscu – od kart parkingowych przez biblioteczne po bilety do teatru i kina. Od nas wymaga to integracji z systemami dziedzinowymi – komunikacji miejskiej, biletowymi, parkingowymi. Uważamy, że kluczem do sukcesu każdej aplikacji jest oferta przekładająca się na użyteczność. Dlatego namawiamy miasta, by karta jak najbardziej ułatwiała życie. To nie ma być kiełbasa wyborcza, tylko system służący miastu i mieszkańcom. To, że ludzie oceniają swoje miasto jako dobre do życia, wiąże się z zaspokajaniem ich potrzeb. Widzę to po sobie – jestem miłośnikiem przyrody i za nic nie wyprowadziłbym się z Gdańska z jego lasami, morzem, Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym – wylicza Maciej Gackowski z QB mobile.

Współdzielenie

Łódzka firma TrybEco wyznaje filozofię współdzielenia. Na targach pokazała przede wszystkim kompaktowe stacje ładowania dla hulajnóg i rowerów elektrycznych oraz pojazdy sharingowe, czyli funkcjonujące w systemie wspólnego użytkowania.

– Dla nas idea smart city to właśnie współdzielenie, czyli optymalne wykorzystanie pojazdów każdego typu. To dobre rozwiązanie dla osób, które tylko sporadycznie korzystają z pojazdu. Jeśli popatrzymy na polskie drogi, łatwo zauważyć, że większość samochodów użytkuje jedna osoba, czyli ich potencjał nie jest w pełni wykorzystywany. Jednoślady zaś są czyste, zajmują bardzo mało miejsca, pozwalają na bardziej świadomy kontakt z otoczeniem – jesteśmy gotowi na to rozwiązanie także zimą. Coraz mniej dni mroźnych i śnieżnych powoduje, że wiele firm nie likwiduje na zimę swoich stacji hulajnóg. Stale korzystają z nich np. kurierzy – wskazuje Tomasz Przygucki, założyciel TrybuEco.

Przestawienie się na myślenie o samochodzie jako czymś, co można pożyczyć, a nie kupić, to proces, bo przez lata były to zasoby trudno dostępne. Potem ich posiadanie dawało poczucie bezpieczeństwa. W krajach, w których ludzie czują się bezpiecznie, wynajem mieszkania, samochodu, telefonu jest ułatwieniem i możliwością zachowania niezależności.

Flota pod kontrolą

Rozwiązanie dla małych firm, które dysponują niewielkim taborem samochodowym i chcą zoptymalizować koszty, może być aplikacja urbaniqe, która w Polsce oficjalnie startuje 1 listopada.

– Oprogramowanie pozwalające na zarządzanie flotą samochodową przynosi wymierne korzyści, jednak na ogół jest zbyt dużą inwestycją dla małych firm. Chociaż rozwiązania cyfrowe stają się coraz popularniejsze, nadal prawie połowa przedsiębiorstw w Polsce administruje flotami za pomocą arkuszy kalkulacyjnych. Sytuacja ekonomiczna stawia w bardzo trudnej sytuacji szczególnie mikro i małe firmy, dla których szukanie oszczędności jest bardzo ważne. Stąd też pomysł na zaprojektowanie aplikacji dla małych flot należących np. do osiedlowych piekarni, kwiaciarni, mechaników. Zależało nam, aby urbaniqe był prosty i intuicyjny, by był partnerem w codziennych zadaniach. Aplikacja nie wymaga zakupu nowego sprzętu – mówi Levente Toth, założyciel urbaniqe.

Firma daje też wskazówki, jak być bardziej ekoświadomym kierowcą. Użytkownik może wybrać zestaw raportów, jakie chce otrzymywać w regularnych odstępach czasu. Pozwolą na analizę nawyków i stylu jazdy kierowców, co daje możliwość znalezienia oszczędności.

– Nie sprawimy, że ceny na stacji paliw spadną o 15 proc., ale dzięki temu rozwiązaniu przedsiębiorcy mogą aż tyle zaoszczędzić na wydatkach na paliwo – podkreśla Levente Toth.

Dyrektor targów wskazuje, że Smart City Expo Poland to miejsce buzujące technologiami, z których mogą skorzystać samorządy miast, by poprawić sytuację ekonomiczną. Przyszłe oszczędności wymagają jednak wcześniejszych inwestycji, choć czasy wymuszają raczej zaciskanie pasa.

– Aby mieszkańcom żyło się dobrze, by chcieli mieszkać i pracować w konkretnym mieście, potrzebny jest dobry gospodarz i samorządowiec z prawdziwego zdarzenia, który do swojej wizji umie przekonać mieszkańców i inwestorów. Ludzie muszą czuć się dobrze, muszą mieć duży wybór usług i ofertę spędzania wolnego czasu – badania dowodzą, jak ważne są dziś te kryteria – podsumowuje Piotr Łyżeń.

© ℗

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.