Czeska marka odzieżowa, która powstała 13 lat temu, zapowiada bardziej dynamiczny rozwój sieci sklepów w Polsce. Mimo że nad Wisłę firma dotarła jeszcze w 2000 r., to ma zaledwie cztery placówki: w Warszawie, Gdańsku, Zielonej Górze i Szczecinie. Począwszy od 2006 r. mają powstawać co najmniej po trzy — wszystkie na zasadzie franczyzy. Potencjalny franczyzobiorca musi się liczyć z inwestycją rzędu 100 tys. zł w lokal o powierzchni 100-120 mkw. Sklepy pojawią się w miastach powyżej 80 tys. mieszkańców w centrach handlowych lub przy głównych ulicach miast.
Pietro Filipi rozkręci się