PKO BP: mimo deficytu C/A nie widać zapotrzebowania na zewnętrzne źródła finansowania
PAP
opublikowano: 16-03-2022, 17:27
Pomimo pojawienia się deficytu bieżącego, szersze miary nierównowagi (w tym w szczególności łączne saldo rachunku bieżącego i kapitałowego, przez który przechodzą fundusze UE) są nadal dodatnie, sugerując brak zapotrzebowania na zewnętrzne źródła finansowania - oceniają analitycy PKO BP.
Według środowego komunikatu Narodowego Banku Polskiego, saldo rachunku bieżącego w styczniu było ujemne i wyniosło 0,3 mld zł. W analogicznym miesiącu 2021 r. saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 9,2 mld zł. Z kolei, jak podał NBP, inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła w lutym 6,7 proc. w relacji rok do roku, a wskaźnik CPI w analizowanym okresie wyniósł 8,5 proc. rok do roku.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
PKO BP: mimo deficytu C/A nie widać zapotrzebowania na zewnętrzne źródła finansowania
PAP
opublikowano: 16-03-2022, 17:27
Pomimo pojawienia się deficytu bieżącego, szersze miary nierównowagi (w tym w szczególności łączne saldo rachunku bieżącego i kapitałowego, przez który przechodzą fundusze UE) są nadal dodatnie, sugerując brak zapotrzebowania na zewnętrzne źródła finansowania - oceniają analitycy PKO BP.
Według środowego komunikatu Narodowego Banku Polskiego, saldo rachunku bieżącego w styczniu było ujemne i wyniosło 0,3 mld zł. W analogicznym miesiącu 2021 r. saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 9,2 mld zł. Z kolei, jak podał NBP, inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła w lutym 6,7 proc. w relacji rok do roku, a wskaźnik CPI w analizowanym okresie wyniósł 8,5 proc. rok do roku.
fot. Bloomberg
Jak zauważyli analitycy PKO BP w analizie Makro Flash, deficyt na rachunku bieżącym był wyraźnie mniejszy niż w siedmiu poprzednich miesiącach. "Jednak od 2016 r. w styczniu notowaliśmy nadwyżkę bieżącą związaną z napływem środków w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. W tym roku napływ ten nie wystarczył, by zniwelować deficyt w pozostałej części rachunku dochodów i towarów. W ujęciu 12-miesięcznym deficyt obrotów bieżących pogłębił się do 1,3 proc. PKB z 0,9 proc. PKB w grudniu" - wskazano w analizie.
Ponadto - zwrwócili uwagę - wysokie ceny surowców podbijają dynamikę importu towarów, która przyspieszyła do 37,5 proc. rok do roku z 35,9 proc. rok do roku w grudniu. Eksport towarów wzrósł natomiast o 22,8 proc. rdr wobec 19,4 proc. rdr przed miesiącem. W eksporcie najsilniej rosła sprzedaż koksu, energii elektrycznej i nawozów, a także odbiorników telewizyjnych, komputerów i procesorów oraz elektrycznych zespołów trakcyjnych. Na wyniki eksportu negatywnie wpływał segment samochodów i akumulatorów.
W analizie podkreślono, że już siódmy miesiąc z rzędu rachunek towarowy pokazuje deficyt, w styczniu było to 1,2 mld euro. Jak wskazano, w ujęciu 12-miesięcznym deficyt towarowy wyniósł 0,5 proc. PKB. Wyższa niż przed miesiącem była też dynamika eksportu usług. Przychody na rachunku usługowym wzrosły o 24,4 proc. rdr wobec 15,5 proc. rdr w grudniu, rozchody zwiększyły się o 32,7 proc. rdr wobec 33,4 proc. rdr przed miesiącem. 12-miesięczna nadwyżka w rachunku usług wyniosła 4,2 proc. PKB, podobnie jak przed miesiącem.
Jak wskazali analitycy banku, w styczniu do Polski napłynęło 2,4 mld euro środków z UE, a po uwzględnieniu wpłaconej składki napływ netto wyniósł 1,8 mld euro. W wyniku transakcji własnych oraz transakcji zrealizowanych na rzecz klientów NBP oficjalne aktywa rezerwowe banku centralnego zmniejszyły się w ciągu miesiąca o 2,2 mld euro.
"Ostatnie miesiące to czas wyraźnego pogorszenia obrazu relacji Polski z zagranicą. Podkreślamy jednak, że pomimo pojawienia się deficytu bieżącego szersze miary nierównowagi (w tym w szczególności łączne saldo rachunku bieżącego i kapitałowego, przez który przechodzą fundusze strukturalne UE) są nadal dodatnie, sugerując brak zapotrzebowania na zewnętrzne źródła finansowania" - zaznaczyli.
W ocenie ekspertów, rosyjska inwazja na Ukrainę i jej gospodarcze konsekwencje pogarszają perspektywy krajowej wymiany towarowej i usługowej. Zauważyli oni, że bezpośrednie związki handlowe Polski z Rosją i Ukrainą nie są wielkie, a kraje te odpowiadają łącznie za ok. 5 proc. polskiego eksportu.
"Wysokie ceny surowców, w tym energetycznych, będą w najbliższym czasie podbijały import. Eksport z kolei może ucierpieć w związku z pogorszeniem koniunktury w globalnej gospodarce oraz pojawieniem się nowych +wąskich gardeł+ w globalnych łańcuchach wartości dodanej, które mogą też osłabić eksport usług transportowych z Polski. W rezultacie oczekiwana przez nas w 2022 poprawa na rachunku bieżącym może nie nastąpić. Prawdopodobny napływ środków z UE oraz wysoki poziom rezerw walutowych będą naszym zdaniem działały jako bufor stabilizujący notowania złotego" - wskazali.