Po środowym posiedzeniu Fed złoty może się umocnić

  • PAP
opublikowano: 16-03-2021, 17:18

Rynki czekają na środowe posiedzenie Fed. Kontynuacja łagodnej polityki może wiązać się z przejściowym umocnieniem złotego i spadkami rentowności krajowych SPW - ocenili w rozmowie z PAP Biznes ekonomiści banku PKO BP.

Adobe Stock

"W najbliższych tygodniach kurs EUR/PLN może pozostać na podwyższonych poziomach. Nie zakładamy trwałego przebicia 4,60, jednak spodziewamy się, że pozostanie w szerszym przedziale 4,55-4,60. W krótkim horyzoncie prawdopodobnie będzie utrzymywał się bliżej górnej granicy przedziału, przy czym środowe posiedzenie Fed może być pretekstem dla walut rynków wschodzących do chwilowego odreagowania" - strateg rynku walutowego banku PKO BP Arkadiusz Trzciołek.

Ekonomista zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie notowania złotego zależą w znacznej mierze od tendencji panujących na innych rynkach wschodzących. Ocenił, że czynniki makroekonomiczne w kraju pozostają dobre, jednak takie kwestie jak relatywnie trudna sytuacja pandemiczna i nowe obostrzenia sprawiają, że złoty jest jedną ze słabszych walut EM.

Narodowy Bank Polski podał we wtorek, że nadwyżka w obrotach bieżących w styczniu wyniosła 3.258 mln euro wobec konsensusu 2.940,0 mln euro nadwyżki. Eksport spadł w styczniu o 2,8 proc. rdr wobec konsensusu wzrostu o 2,4 proc. rdr, a import spadł o 5,3 proc. rdr wobec prognozy spadku o 1,0 proc.

"Był to prawdopodobnie historycznie najwyższy odczyt. Jest to czynnik, który wspiera złotego, jednak w krótkim terminie odczyty mają ograniczone znaczenie. Dotyczy to także inflacji bazowej, która nieco zaskoczyła in-plus" - ocenił.

NBP podał, że inflacja bazowa w lutym wyniosła 3,7 proc., wobec 3,9 proc. w styczniu.

Trzciołek dodał, że w tej chwili większe znaczenie dla notowań walut ma to, jak kształtuje się sytuacja w USA względem Europy. Zwrócił uwagę, że za szybszym wzrostem gospodarczym w USA przemawiają uchwalony pakiet fiskalny i przebiegający sprawniej proces szczepień.

EUR/PLN nadal pozostaje bez większych zmian w okolicy 4,59. Z kolei przy umacniającym się wobec euro dolarze do 1,19, w górę o 0,4 poszedł USD/PLN i wynosił po południu 3,865.

RYNEK DŁUGU

We wtorek rentowności na środku i długim końcu krzywej zniżkowały po około 1 pb.

"Nastroje na rynkach są ostatnio zmienne i trudno jest jednoznacznie określić kierunek notowań. Ja widzę perspektywy optymistycznie. Spodziewam się, że krótki koniec krajowej krzywej rentowności pozostanie w najbliższym czasie stabilny. Jeśli chodzi o długi koniec, widzę duży potencjał do spadków rentowności. 10-latki kwotowane są w okolicy 1,50 proc. i myślę, że do końca kwartału mogą spadać nawet do 1,35 proc." - powiedział strateg rynku stopy procentowej banku PKO BP Mirosław Budzicki.

"W naszych założeniach większość czynników sprzyja spadkom. Rynek nadal wycenia podwyżki stóp w przyszłym roku i te oczekiwania powinny być chłodzone przez publikowane w najbliższym czasie krajowe dane makroekonomiczne i niższą od oczekiwań inflację" - dodał.

Zwrócił uwagę, że czynnikiem ryzyka pozostają rosnące rentowności w USA. Dodał jednak, że w ostatnim czasie wzrosty w USA były szybsze niż Europie. W efekcie różnica między rentownością 10-letnich obligacji w USA wobec krajowych spadła do rekordowo niskich poziomów rzędu 10 pb.

"Trudno powiedzieć czy trend wzrostowy w USA zostanie powstrzymany. Myślę, że wraz z środowym posiedzeniem Fed jest na to szansa. Łagodny sygnał ze strony FOMC mógłby przyczynić się do korekty rentowności w USA i tym samym do spadków na krajowym rynku" - ocenił.

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 1,607 proc. (bez większych zmian), a niemieckich -0,335 proc. (bez większych zmian).

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane