Pozywającemu nie podoba się, że pieniądze zainkasuje spółka zależna, która ma 18,7 proc. kapitału matki.
Akcjonariusz podważa uchwałę. Poszło o akcje własne
Pozywającemu nie podoba się, że pieniądze zainkasuje spółka zależna, która ma 18,7 proc. kapitału matki.
Akcjonariusz podważa uchwałę. Poszło o akcje własne
Pozywającemu nie podoba się, że pieniądze zainkasuje spółka zależna, która ma 18,7 proc. kapitału matki.
Sprawa wypłaty dywidendy przez toruński Apator trafiła do sądu. Jeden z akcjonariuszy — Instytut Edukacji Konsumentów na Rynku Kapitałowym (IEKnRK) — uważa, że uchwała określająca podział zeszłorocznego zysku jest niezgodna z prawem i może mieć na celu pokrzywdzenie niektórych akcjonariuszy. O co chodzi?
Kluczowa data
IEKnRK nie podoba się, że dywidenda zostanie wypłacona spółce zależnej Apatora, Apator Mining, która jest właścicielem 18,7 proc. kapitału spółki-matki.
"Akcje posiadane przez Apator Mining uznane powinny zostać za akcje własne Apatora, zaś wykonywanie praw udziałowych, w tym prawa do dywidendy z akcji własnych, jest sprzeczne z prawem" — czytamy w pozwie.
Duże znaczenie ma w tej sprawie data nabycia akcji Apatora przez jego spółkę zależną. Doszło do tego przed 1 stycznia 2001 r., kiedy przepisy regulujące kwestię akcji własnych zostały zaostrzone. Przed tym dniem kupowanie akcji przez podmioty zależne było dopuszczalne i można było wykonywać z nich prawa udziałowe.
"Akcje nabyte przed 1 stycznia 2001 r., niezależnie od faktu, czy w chwili nabycia mogły być uznane za akcje własne, powinny zostać poddane analizie w oparciu o nowe przepisy" — argumentuje w pozwie IEKnRK.
Prawnik: uchwała jest OK
Co na to spółka? Zachowuje stoicki spokój.
— Dysponujemy opinią wydaną przez KPWiG (poprzednik Komisji Nadzoru Finansowego — red.) oraz opiniami radców prawnych. Stwierdzają, że nasze działania są zgodne z prawem — twierdzi Jerzy Kuś, wiceprezes Apatora.
Podobną interpretację, korzystną dla spółki, przedstawił nam również Paweł Świrski z kancelarii Baker McKenzie.
— W bardzo podobnej sytuacji, dotyczącej nabycia udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, Sąd Najwyższy kategorycznie stwierdził, że spółka zależna, która nabyła udziały dominującej przed 1 stycznia 2001 r., korzysta z ochrony przewidzianej w kodeksie spółek handlowych i dotyczy to wszystkich uprawnień wspólników i akcjonariuszy spółek handlowych — przypomina Paweł Świrski.
Przyznaje jednak, że sytuacja nie jest do końca klarowna i w środowisku prawniczym zarysowała się różnica poglądów w tej materii.
Pozew wobec Apatora to pierwsza sprawa sądowa wytoczona giełdowej spółce przez IEKnRK. Założona w zeszłym roku fundacja zamierza podejmować interwencje na wniosek i w imieniu konsumentów, którzy działają rynku kapitałowym. W przeciwieństwie do Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych (organizacja o podobnych celach), nie ma charakteru członkowskiego.
Magdalena Graniszewska
Podpis: Magdalena Graniszewska