Polska Grupa Górnicza pracuje nad projektem tzw. błękitnego węgla
PAP
opublikowano: 29-03-2022, 14:48
Analizy dotyczące inwestycji w instalacje produkcji tzw. błękitnego węgla, czyli paliwa węglowego o obniżonej emisyjności, finalizuje Polska Grupa Górnicza – poinformował we wtorek prezes spółki Tomasz Rogala. Instalacje takie mogłyby się znaleźć przy aktywnych kopalniach – wskazał.
We wtorkowej rozmowie w Radiu Piekary Rogala przypomniał, że wykonanie dokumentacji projektu dwóch instalacji wytwarzania węgla niskoemisyjnego dla gospodarstw domowych znalazło się w podpisanej 28 maja ub. roku umowie społecznej dotyczącej transformacji górnictwa węgla kamiennego.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Polska Grupa Górnicza pracuje nad projektem tzw. błękitnego węgla
PAP
opublikowano: 29-03-2022, 14:48
Analizy dotyczące inwestycji w instalacje produkcji tzw. błękitnego węgla, czyli paliwa węglowego o obniżonej emisyjności, finalizuje Polska Grupa Górnicza – poinformował we wtorek prezes spółki Tomasz Rogala. Instalacje takie mogłyby się znaleźć przy aktywnych kopalniach – wskazał.
We wtorkowej rozmowie w Radiu Piekary Rogala przypomniał, że wykonanie dokumentacji projektu dwóch instalacji wytwarzania węgla niskoemisyjnego dla gospodarstw domowych znalazło się w podpisanej 28 maja ub. roku umowie społecznej dotyczącej transformacji górnictwa węgla kamiennego.
Tomasz Rogala
Umowa ta określa zasady i tempo wygaszania polskich kopalń węgla kamiennego (energetycznego) w perspektywie 2049 r. Dokument zawiera m.in. gwarancje zatrudnienia oraz osłon socjalnych dla górników, przewiduje budżetowe dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych oraz ujmuje mechanizmy wspierające transformację Śląska.
„To znalazło się w umowie ze względu na czas, w którym ona powstawała: przy braku możliwości finansowania tego typu inwestycji na rynkach finansowych – stąd wola strony społecznej, aby ta inwestycja się tam znalazła” – wskazał prezes Rogala.
„PGG kończy feasibility study, czyli przygotowanie, gdzie taka inwestycja mogłaby być zrealizowana. Gdy pokażemy te dokumenty stronie społecznej, to wrócimy do tego, aby publikować to i przekazywać do wiadomości publicznej” – zasygnalizował.
„Możliwe są dwie lokalizacje na Śląsku. Założenie było takie, aby wykorzystać tereny kopalniane - takie, gdzie można to połączyć ze źródłem ciepłowniczym, aby wykorzystać energię cieplną, której dużo w tym procesie występuje, no i kwestia dostępności węgla, aby skrócić ciągi logistyczne” – dodał prezes PGG.
Dopytywany o szczegóły lokalizacji zaprzeczył, aby mogły to być nieczynne już dziś kopalnie. Pytany o produkcję zakładaną na 0,5 mln ton rocznie zaznaczył, że to wystarczy, aby przy odpowiednim zmieszaniu z innymi, z natury niskoemisyjnymi czy o dobrej jakości węglami produkowanymi przez PGG, „dostarczyć dużo lepszy produkt na rynek”.
Odpowiadając na pytanie o docelową produkcję, Rogala przywołał kwestię zrewidowania przed miesiącem sprawy bezpieczeństwa energetycznego wobec agresji Rosji na Ukrainę. Zastrzegł, że potrzebna jest średnio- i długoterminowa prognoza zapotrzebowania na produkt.
„Możemy mówić, że węgiel wrócił jako paliwo przejściowe (w transformacji klimatyczno-energetycznej)” – wskazał. Zastrzegł jednak, że nadal tego typu inwestycje mogą być - wobec unijnej polityki klimatyczno-energetycznej - realizowane praktycznie wyłącznie ze środków własnych.
Podkreślił, że umowa społeczna była podpisywana właśnie w takich warunkach i dlatego dotyczyła dwóch-trzech instalacji finansowanych środkami własnymi. „Dzisiaj mówimy o pewnej rewizji tego stanu” – stwierdził Rogala. Koszt takiej instalacji prezes oszacował na 150-200 mln zł. Proces inwestycyjny zajmuje w tym wypadku co najmniej trzy lata.