Ten je*aka Buzek” – usłyszeli w piątek słuchacze ”Poranka Tok FM”. Słowa te wypowiedział Wiesław Władyka, publicysta tygodnika ”Polityka”, nie wiedząc, że jest już na antenie.
Podczas piątkowej audycji, w tzw. godzinie komentatorów, na antenie padły słowa ”Ten je*aka Buzek”. Wypowiadający je Wiesław Władyka nie wiedział, że skończyła się przerwa na serwis informacyjny i wypowiada się do włączonych już w studiu mikrofonów. Wiesław Władyka, publicysta ”Polityki” i stały komentator Tok FM, wyjaśnia: - Przed przerwą na serwis dyskutowaliśmy o profesorze Jerzym Buzku, ocenialiśmy go jako premiera. Wówczas padło zdanie, że miał on szczęście, że za czasów jego rządów nie było jeszcze agresywnych tabloidów, bo by go zniszczyły. W trakcie przerwy, już podczas prywatnej rozmowy, wymyślaliśmy tytuły, jakimi mogłyby tabloidy opatrzyć artykuły o byłym premierze. Ja rzuciłem niestety taki – tłumaczy Władyka. Dodaje, że w specjalnym oświadczeniu przeprosi byłego premiera. – Jest mi bardzo przykro, bo wiem, że go skrzywdziłem. A bardzo go cenię i szanuję – dodaje.