Zapowiedzi strony społecznej o przeprowadzeniu strajku w PLL LOT przyjmuję, jako działanie na szkodę spółki - powiedział w czwartek prezes spółki Rafał Milczarski. Dodał, że nie ma legalnych podstaw do przeprowadzenia jakiegokolwiek strajku w LOT.
"Zapowiedzi strony społecznej odnośnie strajku przyjmuję, jako działanie na szkodę spółki. Nie ma legalnych podstaw do przeprowadzenia jakiegokolwiek strajku w LOT" - powiedział dziennikarzom Milczarski.W ubiegłym tygodniu, nadzwyczajne walne zebranie związków zawodowych, w tym dwóch reprezentatywnych jak Związek Zawodowy Pilotów Komunikacyjnych i Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego, działających w PLL LOT zdecydowało o przeprowadzeniu we wrześniu strajku. Daty strajku związkowcy nie ujawniają. Podkreślają, że zgodnie z prawem muszą poinformować pracodawcę o planowanym strajku pięć dni wcześniej."Chcę uspokoić wszystkich pasażerów,...