Akcje Carrefoura wyraźnie zdrożały w czwartek, mimo nie najlepszych nastrojów panujących na paryskiej giełdzie. Inwestorzy kupowali akcje spółki w związku z doniesieniami prasowymi o możliwym jeszcze tego samego dnia ogłoszeniu rezygnacji jej prezesa. Według francuskiej prasy, Daniel Bernard miał ogłosić w czwartek rezygnację ze stanowiska prezesa, które zajmował przez ostatnie 11 lat. To skutek rosnącej presji ze strony akcjonariuszy, obarczających go odpowiedzialnością za spadek wartości spółki. Ich zdaniem, Bernard nie przeciwdziałał odpowiednio szybko pogarszaniu się notowań. Kurs Carrefoura, drugiej na świecie sieci supermarketów, spada od końca 1999 r. Ostatnią wpadką prezesa była zapowiedź w październiku nieosiągnięcia przez spółkę prognozowanego na 2004 r. zysku. Było to zaledwie dwa tygodnie po podtrzymaniu prognoz.
Prezes spada, kurs Carrefoura rośnie