— Spółka nie sporządziła prospektu emisyjnego. Nie ma więc możliwości handlu prawami poboru. Oczywiście sama emisja może być przeprowadzona — mówi Dariusz Marszałek z biura prasowego GPW.

Wczoraj akcje Hygieniki po raz pierwszy były wyceniane bez praw poboru. Ich cena została pomniejszona z 8,70 zł (kurs zamknięcia ze środy) do 3,75 zł (kurs odniesienia podczas wczorajszej sesji). Inwestorzy otrzymali też prawa poboru. Jeśli giełda dopuściłaby je do obrotu, to osoby, które nie chciały wziąć udziału w emisji, mogłyby je sprzedać. Teraz takiej możliwości nie ma.

— Korzystamy z nowej ścieżki. Informacje o ofercie podajemy na bieżąco. Wszystko jest zgodne z prawem, choć mogą się zaleźć inwestorzy zaskoczeni taką sytuacją — mówi Dariusz Nikołajuk, prezes Hygieniki.

Spółka chce sprzedać 7 mln akcji po 1 zł. Podczas wczorajszej sesji jej akcje drożały nawet o 34 proc., do 4,80 zł.