PSEW apeluje do rządu o przedłużenie terminów dla nowych farm wiatrowych
PAP
opublikowano: 05-04-2022, 19:10
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej zaapelowało do rządu o odroczenie terminu wprowadzenia do sieci pierwszej energii z projektów farm wiatrowych, które wygrały aukcje w 2020 i 2021 r. Powodem jest odpływ pracowników z Ukrainy i potencjalne opóźnienia.
Jak wskazuje PSEW, wielu ukraińskich pracowników, w tym również pracujących w firmach budowlanych uczestniczących m.in. przy realizacji projektów OZE, wyjechało walczyć o swoją ojczyznę. Sytuacja przekłada się na harmonogramy inwestycji, a firmy z branży wiatrowej obawiają się o dotrzymanie terminów wprowadzenia do sieci pierwszej energii dla projektów, które wygrały aukcje w 2020 i 2021 r. - wskazuje organizacja. Dochodzą też problemy z drożejącym transportem, co wpływa także na opłacalność inwestycji i dostępność materiałów budowlanych.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
PSEW apeluje do rządu o przedłużenie terminów dla nowych farm wiatrowych
PAP
opublikowano: 05-04-2022, 19:10
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej zaapelowało do rządu o odroczenie terminu wprowadzenia do sieci pierwszej energii z projektów farm wiatrowych, które wygrały aukcje w 2020 i 2021 r. Powodem jest odpływ pracowników z Ukrainy i potencjalne opóźnienia.
Jak wskazuje PSEW, wielu ukraińskich pracowników, w tym również pracujących w firmach budowlanych uczestniczących m.in. przy realizacji projektów OZE, wyjechało walczyć o swoją ojczyznę. Sytuacja przekłada się na harmonogramy inwestycji, a firmy z branży wiatrowej obawiają się o dotrzymanie terminów wprowadzenia do sieci pierwszej energii dla projektów, które wygrały aukcje w 2020 i 2021 r. - wskazuje organizacja. Dochodzą też problemy z drożejącym transportem, co wpływa także na opłacalność inwestycji i dostępność materiałów budowlanych.
fot. Bloomberg
Dlatego Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej apeluje do rządu o odroczenie o co najmniej 18 miesięcy terminu wprowadzenia do sieci pierwszej energii wytworzonej z projektów odnawialnych źródeł energii, które wygrały aukcje w 2020 i 2021 r.
"Wiele naszych firm członkowskich współpracujących z firmami budowlanymi raportuje problemy, przy czym największy problem stanowi personel. W efekcie branża wiatrowa, pomimo dochowania wszelkiej staranności po swojej stronie, sygnalizuje problemy z harmonogramem realizacji swoich przedsięwzięć" - podkreśla prezes PSEW Janusz Gajowiecki.
„W związku z powstałymi problemami wobec harmonogramów realizacji przedsięwzięć, na skutek zewnętrznych uwarunkowań, których nie dało się wcześniej przewidzieć, w opinii PSEW konieczne jest odroczenie terminu wprowadzenia do sieci pierwszej energii wytworzonej z projektów odnawialnych źródeł energii, które wygrały aukcje w 2020 i 2021 r.,(…) o co najmniej 18 miesięcy” – brzmi pismo, które PSEW skierowało do Prezesa Rady Ministrów.
W ocenie organizacji trudna sytuacja prawdopodobnie nie zakończy się wcześniej niż za rok, dlatego apeluje ona nie tylko o wydłużenie terminów wytworzenia, ale wskazuje, że potrzebne są również dłuższe terminy wygaśnięcia pozwoleń na budowę czy też warunków przyłączenia. Stowarzyszenie uważa też, że pozwolenie na budowę powinny zostać wydłużone z trzech do pięciu lat, a okres ważności warunków przyłączenia o dwa lata.
Jak podkreśla PSEW, od 2020 r. deweloperzy zmuszeni są zmagać się z kryzysem w światowej gospodarce wywołanym przez pandemiczne zawirowania, skutkującym wzrostem cen materiałów budowlanych i surowców do budowy farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Inwazja Rosji na Ukrainę jeszcze bardziej spotęgowała te problemy, a najbardziej ucierpią projekty, których realizacja jeszcze się nie rozpoczęła.
"Zmiany cen i dostępność paliw spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę dotykają praktycznie każdego, w tym również inwestorów i oczywistym jest, że sytuacja ta przedkłada się również na koszty realizowanych budów. Sytuacja ta dotyczy też rynku stali, kabli, kruszyw i wielu innych materiałów. Nie można także zapominać, że straty w opłacalności realizacji inwestycji generuje słabnąca wartość złotego na rynku walutowym" - wskazuje Gajowiecki.
Skala problemu jest na tyle duża, że firmy budowlane uczestniczące przy realizacji instalacji odnawialnych źródeł energii mają znaczne opóźnienia w swoich harmonogramach. Bezpośrednio zatem branża energetyki wiatrowej także odczuwa skutki tych opóźnień – dodaje prezes PSEW.