W maju roczna inflacja w Turcji spadła poniżej 40 proc., do najniższego poziomu od końca 2021 r. – podaje agencja Reuters.

Bieżący tydzień na rynku miedzi upływa pod znakiem przecen. Dzisiaj spadki przyspieszyły po rozczarowujących danych makro z Chin. Odczyt NBS PMI dla przemysłu wynoszący 48,8 pkt. znalazł się na poziomie niższym nie tylko od bariery 50 pkt., lecz także od niewygórowanych rynkowych oczekiwań. To pokazuje, że sytuacja gospodarcza w Chinach jest trudna. Obecnie inwestorzy wyczekują na dane, które wskażą na to, jak radzą sobie chociażby tamtejsze sektory budowlany czy transportowy – czyli te miejsca, w których zużycie miedzi jest duże i zazwyczaj rośnie w sezonie wiosenno-letnim.

Notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały o 4-5% (w zależności od gatunku ropy), co oznacza solidną dzienną przecenę. Mimo optymizmu rynkowego, związanego z osiągniętym porozumieniem dotyczącym limitu zadłużenia w USA, inwestorzy biorą pod uwagę także obawy związane z kondycją globalnej gospodarki. Te zaś wpływają na oczekiwania niższego popytu na ropę naftową.

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, po dużej zniżce we wtorek - o 4,4 proc. Surowiec kosztuje mniej niż 70 USD za baryłkę - podają maklerzy

Ropa taniała we wtorek w związku z sygnałami świadczącymi o podaży surowca wystarczającej do zaspokojenia słabnącego popytu.

Co zrobić, żeby w dużych aglomeracjach żyło nam się lepiej? Jak sprawić, by były wygodne dla mieszkańców i przyjazne środowisku?

Notowania złota dzisiaj znajdują się pod presją podaży. Cena tego kruszcu obecnie oscyluje w okolicach 1950-1955 USD za uncję, co stanowi najniższy poziom notowań od końcówki marca tego roku, a więc od około dwóch miesięcy. Tym samym, notowania złota zaatakowały techniczne wsparcie, usytuowane właśnie w rejonie 1954 USD za uncję.

Nowy tydzień na światowych rynkach finansowych rozpoczął się spokojnie za sprawą świąt państwowych w kilku krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych. O ile początek wczorajszej sesji przyniósł delikatne zwyżki, to jednak optymizm inwestorów został szybko stłumiony. Dziś rano ceny ropy naftowej powracają do zniżek, a jednocześnie na rynku trwa wyczekiwanie na kolejne istotne impulsy.

Wtorkowe notowania kontraktów terminowych na ropę naftową cechuje wyraźna nerwowość. Po wzrostowej serii surowiec poddaje się korekcie wspieranej przez obawy o „jakość” pakietu dotyczącego porozumienia ws. limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych. Obrazy ryzku zaciemniają też komentarze głównych producentów ropy, którzy nie wykluczają ewentualnych ponownych cięć w podaży, donosi Reuters.

Jim Rogers, słynny współzałożyciel Quantum Fund, niezmiennie spodziewa się nadejścia największego w jego życiu „rynku niedźwiedzia” i nadal zaleca inwestowanie w surowce, informuje amerykański Business Insider.

Irak zwiększył w ciągu jednego dnia swoje rezerwy złota o ok. 2 proc., czyli 2,5 tony, w ramach planu gromadzenia zapasów kruszcu - przekazał w poniedziałek Bloomberg.

Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od luki wzrostowej. Zwyżka notowań tego surowca to przede wszystkim efekt dobrych nastrojów, które pojawiły się na globalnych rynkach finansowych po osiągnięciu przez amerykańską administrację porozumienia w kwestii limitu zadłużenia. Mimo wszystko, ruch wzrostowy nie jest duży – kompromis w kwestii limitu zadłużenia był bowiem oczekiwany, a inwestorzy nie stawiali pytania „czy”, lecz pytanie „kiedy” on zostanie ogłoszony.

Nowy tydzień na rynku ropy rozpoczyna się od wzrostu notowań ropy. Do podbijania wyceny surowca zachęca osiągnięcie wstępnego porozumienia odnośnie podniesienia limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych, donosi Bloomberg.

Czekam na korektę, na razie bezskutecznie. Ale cyklicznie dobry okres do kupowania akcji nie jest tak daleko - uważa analityk Oanda TMS Brokers.

Ceny ropy wzrosły w piątek, gdy amerykańscy urzędnicy zdawali się być bliscy zawarcia porozumienia w sprawie limitu zadłużenia. Rynek rozważał natomiast sprzeczne komunikaty dotyczące podaży z Rosji i Arabii Saudyjskiej przed kolejnym spotkaniem politycznym OPEC+ – podaje agencja Reuters.