Eurozet i Eska mogą przejąć koncesje rozgłośni katolickich. Pomogłoby to wynikom stacji, ale zaszkodziło ich profilowi.
Biskupi mogą stracić kontrolę nad stacjami
Eurozet i Eska mogą przejąć koncesje rozgłośni katolickich. Pomogłoby to wynikom stacji, ale zaszkodziło ich profilowi.
Biskupi mogą stracić kontrolę nad stacjami
Eurozet i Eska mogą przejąć koncesje rozgłośni katolickich. Pomogłoby to wynikom stacji, ale zaszkodziło ich profilowi.
Stacjom radiowym należącym do katolickiej sieci Plus kończą się wkrótce koncesje — większość wygasa w 2008 r. To dobra okazja dla Eurozetu i Radia Eska, by przejąć je od diecezji, dotychczasowych właścicieli licencji.
— Niektórzy biskupi chcą włączyć się w Radio Plus Zachód i zrezygnować z koncesji — potwierdza informacje „PB” Anna Szydłowska, dyrektor departamentu prezydialnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT).
Zbliżenie z inwestorem...
Dwa lata temu katolicka sieć Radio Plus podzieliła się na dwie części. Stacje radiowe sieci Plus trafiły do Ad. Pointu (teraz Eurozet, właściciel Radia Zet), a stacje pod szyldem Vox FM działają obecnie w grupie Radia Eska (z ZPR).
W obu sieciach istnieją spółki zarządzające rozgłośniami. W przypadku Eurozetu jest to Radio Plus Polska Zachód, w którym strona kościelna (diecezje) ma 20 proc. udziałów. W przypadku Eski jest to Porozumienie Radiowe Plus, w którym ma 49 proc. Właśnie te dwie firmy miałyby przejąć koncesje, najcenniejsze aktywa każdej stacji radiowej.
— Do tej pory nie było decyzji biskupów, więc dzisiaj trudno mówić o rekoncesjonowaniu. Możliwe jest natomiast przedłużenie koncesji na okres dalszych trzech lat lub przetransferowanie jej na Porozumienie Radiowe Plus. Na razie nie ma jeszcze żadnych decyzji — mówi ks. Andrzej Żołyniak, wiceprezes Porozumienia.
— Wszystkie rozgłośnie wchodzące w skład Radio Plus Polska Zachód będą składać wniosek o włączenie ich do spółki — mówi osoba związana z Eurozetem, prosząc o zachowanie anonimowości.
Diecezje złożyły już zapytanie w tej sprawie w krajowej radzie. Oficjalnego komentarza Eurozetu na ten temat nie uzyskaliśmy.
Zbliżenie z inwestorem może pomóc rozgłośniom przyciągnąć słuchaczy i uzyskać lepsze wyniki finansowe. Dwanaście stacji sieci Plus miało w okresie czerwiec-sierpień słuchalność 0,5-procentową, a osiem rozgłośni Vox — 0,7-procentową (dane SMG/KRC). Jest jednak mały problem.
...może zaszkodzić
— Kościół może stracić koncesje, a w rezultacie nie będzie miał ani kontroli nad rozgłośniami, ani pieniędzy. Sieci Plus będą użyte jako element gry rynkowej pomiędzy dwoma grupami — Radiem Zet i ZPR. Skutkiem może być zniknięcie sieci katolickiego radia komercyjnego — mówi Kazimierz Sowa, były prezes Radia Plus.
KRRiT wysyła pisma do poszczególnych diecezji i do Episkopatu, by ostrzec biskupów, że mogą stracić kontrolę nad rozgłośniami.
— Dla krajowej rady istotnym problemem jest zabezpieczenie charakteru społeczno-religijnego stacji. Zadajemy w liście pytanie, czy Radio Plus Polska Zachód zapewni utrzymanie dotychczasowego charakteru programu — mówi Anna Szydłowska.
Szefowa departamentu KRRiT przypomina też, że diecezje otrzymały koncesje na specjalnych warunkach — nie musiały startować w konkursach. Przejęcie tych koncesji przez podmioty komercyjne jest sposobem na łatwe zdobycie rzadkiego dobra, jakim jest częstotliwość radiowa.
Episkopat nie wydaje się zainteresowany tą sprawą.
— Diecezje podlegają papieżowi, a nie Konferencji Episkopatu. Decyzję w sprawie koncesji podejmuje biskup diecezjalny w imieniu diecezji. Episkopat nie ma już żadnych udziałów w Radiu Plus — informuje Józef Kloch, rzecznik Episkopatu Polski.
Zdaniem dyrektor departamentu prezydialnego KRRiT, koncesje są niezbywalne.
— Jeżeli biskupi nie przedłużą koncesji, postępowanie o uwalniane częstotliwości będzie otwarte i dowolny podmiot będzie mógł do niego przystąpić — mówi Agnieszka Ogrodowczyk.
Podpis: Magdalena Wierzchowska