Ranking kont oszczędnościowych w największych bankach

Mikołaj ŚmiłowskiMikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2022-07-25 20:00

Zainteresowanie depozytami jest duże, mimo że oprocentowanie przestało rosnąć. Narażone na dodatkowe koszty banki przestały walczyć o klientów.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie są najbardziej atrakcyjne konta oszczędnościowe polskich banków
  • jakie wymagania należy spełnić, aby je założyć
  • jak długo utrzyma się obecna oferta
  • jak duże zainteresowanie wykazują klienci
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Po okresie posuchy banki ugięły się pod presją polityków i podniosły oprocentowanie depozytów. W większości przypadków jest jednak ono poniżej stopy referencyjnej i najpewniej w tej kwestii nic się już nie zmieni. Podpisana przez prezydenta ustawa o wakacjach kredytowych naraziła instytucje na dodatkowe koszty, co całkowicie zmieniło układ sił - banki mniej chętnie walczą o klientów, a politycy ograniczają na nie nacisk, mając świadomość trudnej sytuacji.

Mimo że wakacje kredytowe będą dotyczyć tylko tych osób, które zaciągnęły kredyt hipoteczny po 2017 r. na własne potrzeby mieszkaniowe, ich koszt dla banków wyniesie kilkanaście miliardów złotych. Mając w pamięci dodatkowe 1,4 mld zł, które instytucje będą musiały wpłacić na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców należy oczekiwać, że oferta kont oszczędnościowych nie ulegnie zmianie, a po ostatniej podwyżce stopy referencyjnej relatywnie się pogorszy.

- We wrześniu czeka nas prawdopodobnie ostatnia podwyżka stóp procentowych RPP, dlatego wątpię, aby oferta kont oszczędnościowych uległa poprawie. Banki mają nadpłynność, więc im po prostu nie opłaca się przyciągać klientów do depozytów, szczególnie w obliczu dodatkowych kosztów związanych z wakacjami kredytowymi - mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.

Wybór najlepszego rachunku oszczędnościowego nie jest prosty. Często wymaga on kompromisu między wysokością oprocentowania a długością trwania promocji. Może też wiązać się z koniecznością wykonania dodatkowych operacji, celem odblokowania lepszych warunków.

- Widać, że wzrosło zainteresowanie depozytami w ostatnich miesiącach. Oferty są jednak wyjątkowo zróżnicowane, przez co klienci zwykle ograniczają się do ofert z banków, w których posiadają już konta osobiste. Zdarzają się oczywiście bardziej mobilni, którzy przenoszą środki, jednak jest to specyficzna grupa dobrze zorientowana w tendencjach rynkowych – dodaje Jarosław Sadowski.

Przygotowaliśmy subiektywny ranking kont oszczędnościowych w pięciu największych bankach pod względem liczby klientów, który uwypukla zalety oraz wady flagowych ofert.

Otwarte Konto Oszczędnościowe - ING - 6,5 proc.

Największe oprocentowanie na rynku bank okrasił dodatkowymi udogodnieniami - do założenia Otwartego Konta Oszczędnościowego nie jest konieczne konto osobiste, wszelkie przelewy są darmowe, a górny limit wpłaty to stosunkowo wysokie 200 tys. zł. Kapitalizacja odsetek dokonywana jest jednak po upływie okresu promocyjnego, który trwa 3 miesiące. Wtedy też zaczyna obowiązywać standardowe oprocentowanie, wynoszące ledwie 1 proc.

Moje Cele - mBank - 6,5 proc.

Równając się z ING pod względem oprocentowania mBank dodał jednocześnie kapitalizacje miesięczną. Nie jest to jednak hojny ruchu, zważając na górny limit wpłaty, ustanowiony na poziomie 20 tys. zł. Ponadto przez bonusy gotówkowe za założenie karty czy polecenie konta instytucja maskuje uciążliwe warunki dodatkowe, dotyczące regularnych wpłat oraz sposobu założenia konta (przez selfie lub e-dowód). Przełknąć je może pomóc bogata oferta depozytów banku.

Konto Oszczędnościowe - Pekao - 5 proc.

Oferta Pekao najbardziej kusi klientów o dłuższym horyzoncie czasowym. Jako jedna z niewielu obowiązuje przez pół roku mimo miesięcznej kapitalizacji i wysokiego górnego limitu wpłaty, sięgającego 100 tys. zł. Ponadto oferuje wysokie jak na warunki rynkowe oprocentowanie standardowe rzędu 2 proc. Kierowana jest jednak tylko do nowych klientów, którzy założą konto osobiste.

Smart Saver - ING - 4 proc.

Bezterminowy okres obowiązywania konta i solidne oprocentowanie przy miesięcznej kapitalizacji to atuty konta. Żeby to przyznać, klient musi być skory przełknąć niski górny limit wpłaty (25 tys. zł) oraz konieczność założenia kilku darmowych kont osobistych.

Konto Max Oszczędnościowe - Santander Bank - 4 proc.

Najniższe oprocentowanie instytucja łączy z najwyższym górnym limitem wpłaty - 300 tys. zł nowych środków. Ponadto nie wymaga założenia konta osobistego ani uiszczania dodatkowych opłat, a odsetki kapitalizuje miesięcznie. Oferta jest jednak ograniczona czasowo i potrwa do 29 września 2022 r.

Konto Oszczędnościowe PLUS – PKO BP - 3,5 proc.

Największy bank w Polsce jest w tyle za konkurencją, jeśli chodzi o oprocentowanie promocyjnego konta oszczędnościowego. Dostępne jest jednak dla aktualnych klientów i to do nich głównie może trafiać oferta “Plus”. Dwumiesięczny okres obowiązywania raczej nie skusi nowych klientów, mimo darmowych przelewów i braku dodatkowych opłat.

Brak oferty idealnej

BankKontoOprocentowanieZaletyWady
INGOtwarte Konto Oszczędnościowe6,5Wysoki górny limit wpłaty (200 tys. zł), brak konieczności posiadania konta osobistego.Krótki okres obowiązywania (3 miesiące), kapitalizacja na koniec okresu.
mBankMoje Cele6,5Miesięczna kapitalizacja.Niski górny limit wpłaty (20 tys. zł), krótki okres obowiązywania (3 miesiące).
PekaoKonto Oszczędnościowe5Długi okres obowiązywania (183 dni), wysoki górny limit wpłaty (100 tys. zł).Oferta tylko dla nowych klientów.
INGSmart Saver4Bezterminowy okres obowiązywania, nielimitowane przelewy wewnętrzne.Niski górny limit wpłaty (25 tys. zł), konieczność założenia kilku kont osobistych.
Santander BankKonto Oszczędnościowe Select4Wysoki górny limit wpłaty (300 tys. zł), brak konieczności posiadania konta osobistego.Tylko dla nowych środków, krótki okres obowiązywania (do 29 września 2022 r.).
PKO BPKonto Oszczędnościowe PLUS3,5Górny limit wpłaty (100 tys. zł), kapitalizacja miesięczna.Krótki okres obowiązywania (60 dni), tylko dla nowych środków.
Źródło: banki, bankier.pl