Raport: w styczniu sprzedano 2 proc. więcej mieszkań niż w grudniu

  • PAP
opublikowano: 07-02-2023, 15:11
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

W 7 największych polskich miastach w styczniu br. sprzedano 3,3 tys. mieszkań - o 2 proc. więcej niż w grudniu 2022 - wynika z danych Otodom Analytics. Wzrosła również liczba wyszukiwań mieszkań na sprzedaż w serwisie Otodom o 39 proc. w porównaniu do grudnia i o 10 proc. w ujęciu rok do roku.

Styczeń 2023 r. był kolejnym, trzecim z rzędu miesiącem wzrostu sprzedaży na rynku pierwotnym. Deweloperzy działający na 7 największych rynkach poprawili swoje wyniki zaledwie o 2proc. mdm, ale był to wynik o 50 proc. wyższy niż w sierpniu, najgorszym sprzedażowo miesiącu minionego roku - podano.

Według autorów raportu, deweloperzy elastycznie zareagowali na większą aktywność kupujących, zwiększając liczbę mieszkań wprowadzanych do sprzedaży. Ta w granicach 7 największych miast wyniosła 2,8 tys., tj. o 53 proc., więcej w porównaniu do grudnia.

O elastycznej grze popytu i podaży świadczy również fakt, że po skokowym czerwcowym wzroście oferty do 52,1 tys. (będącym pochodną nowelizacji Ustawy o ochronie praw nabywcy), od kilku miesięcy utrzymuje się ona na stabilnym poziomie 49-50 tys. mieszkań w sprzedaży - wskazali.

Dodali, że powodów do wyczekiwania nabywcy mieli co najmniej kilka. "Pierwszy, czyli złagodzenie zasad wyliczania zdolności kredytowej właśnie się częściowo zmaterializował. W dniu dzisiejszym KNF obniżyła do 2,5 p.p. bufor dla kredytów z czasowo stałą stopą procentową. Drugim są zapowiedzi preferencyjnych warunków kredytowania dla nabywców pierwszych mieszkań.

Według analityków Otodom, ogłoszone przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii szczegóły programu “Bezpieczny kredyt 2 proc.” pozwalają już konkretnie zakładać parametry, które musi spełnić nieruchomość, aby można ją było kupić już 1 lipca.

"Jest jeden haczyk, a nawet dwa. Obecne warunki rynkowe sprawiają, że kredyty z okresowo stałą stopą są wciąż bardzo drogie, więc dla dużej grupy nabywców nadal niedostępne. Z drugiej strony w ogłoszonych warunkach rządowego programu Ministerstwo postawiło górną granicę ceny całkowitej mieszkań, które będą mogły zostać zakupione w ramach programu (limitując wysokość kredytu). Ponadto, ci którzy nie będą mogli wprowadzić się do zakupionych mieszkań w ciągu 12 miesięcy, stracą prawo do dopłaty" - zaznaczyli.

"To odcina znaczną część oferty z rynku pierwotnego i przenosi ciężar gry na rynek wtórny" - wskazała Katarzyna Kuniewicz z Otodom. Jak wyjaśniła, doświadczenia poprzednich lat pokazują, że ci którzy będą chcieli skorzystać z rządowego subsydium, muszą się spieszyć ze złożeniem wniosku. "To natomiast oznacza, że w przypadku inwestycji deweloperskich muszą wybierać spośród mieszkań z terminem zakończenia realizacji do połowy 2024r. Jeśli odejmiemy z tej puli te, z górnej półki cenowej, może okazać się, że wybór jest dość ograniczony" - powiedziała.

Zwróciła uwagę, że trudno spodziewać się, by deweloperzy na tej podstawie istotnie zwiększyli podaż. "Z dużym prawdopodobieństwem po raz kolejny poczekają na ogłoszenie “etapowania” wypłat środków z rządowego programu i na tej podstawie będą dostosowywać nową podaż" - oceniła ekspertka.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: PAP

Polecane