
Przedsięwzięcie, które będzie miało na celu maksymalizację sprzedaży poprzez zaopatrywanie marek obu firm, a także innych producentów samochodów, jest najnowszym krokiem w złożonej restrukturyzacji Renault.
Oprócz rozwijania działalności związanej z silnikami spalinowymi, aby skoncentrować się na samochodach elektrycznych, Renault próbuje odnowić swój sojusz z Nissan Motor, chcąc przekonać swojego japońskiego partnera do inwestycji w nową jednostkę elektryczną.
Ford Motor również zaczął dzielić swoją działalność na pojazdy elektryczne, spalinowe i użytkowe, chociaż Stellantis odrzucił taki ruch, ponieważ tradycyjni producenci samochodów zastanawiają się, jak najlepiej konkurować z Teslą.
„Tworzymy niezależne firmy, skoncentrowane na strukturalnie bardziej rentownych działaniach, otwarte na inwestycje zewnętrzne, z których każdy opiera się na rodzimych zestawach technologii” – powiedział inwestorom dyrektor generalny Renault, Luca de Meo.
Akcje Renault spadły o ponad 4 proc. na początku handlu, być może odzwierciedlając brak informacji o rozmowach z Nissanem.