Ministerstwo rolnictwa będzie nadal podejmowało działania w sprawie wprowadzenia paliwa rolniczego, jeżeli wyrażą na to zgodę przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości - poinformował PAP w czwartek minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk.
Ministerstwo rolnictwa będzie nadal podejmowało działania w sprawie wprowadzenia paliwa rolniczego, jeżeli wyrażą na to zgodę przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości - poinformował PAP w czwartek minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk.
Resort rolnictwa podjął rozmowy we wrześniu z Ministerstwem Finansów w sprawie paliwa rolniczego. Chodzi o obniżenie akcyzy na olej napędowy, który jest wykorzystywany w produkcji rolnej.
Pilarczyk - jak powiedział - poinformował PiS, że wprowadzenie paliwa rolniczego będzie kosztowało budżet państwa ok. 700 mln zł. Podejmowanie dalszych działań w tej sprawie resort rolnictwa uzależnia od tego, czy będzie akceptacja ze strony przyszłego rządu na wydatkowanie takiej kwoty.
"Generalnie PiS jest za wprowadzeniem paliwa rolniczego, ale skutki finansowe trochę ich zaskoczyły" - powiedział minister.
Przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa Wojciech Mojzesowicz (PiS) potwierdził, że partia opowiada się za umożliwieniem korzystania przez rolników z tańszego paliwa.
Sprawa paliwa rolniczego powróciła po obniżeniu akcyzy na benzynę o 25 groszy na litrze, która obowiązuje od 15 września do końca 2005 r. Akcyza na olej napędowy pozostała bez zmian.
Zdaniem Pilarczyka, istnieje możliwość zastosowania ulgi w akcyzie na paliwo przeznaczone na cele rolnicze. Akcyza na olej napędowy wynosi 1,18 zł/litr oleju.
Podpis: Polska Agencja Prasowa SA
