Mniejsze dochody odsetkowe, nieco lepsze — z prowizji i opłat, podobne do tych przed rokiem koszty operacyjne i dużo wyższe koszty rezerw. Wynik netto będzie zdecydowanie niższy niż rok temu i o 10 proc. mniejszy, niż w pierwszych trzech miesiącach roku.
Tak w skrócie, według prognoz analityków biur maklerskich, będą wyglądały osiągnięcia dziewięciu największych giełdowych banków. Mimo kilku symptomów osiągnięcia dna, wszystko wskazuje na to, że nie będzie to jeszcze ostatni kwartał pogorszenia rezultatów sektora. Dopiero w IV kwartale, ze względu na niską bazę, niektóre pozycje branżowego rachunku zysków i strat poprawią się w ujęciu rocznym.