GIVT działa jako platforma pomagająca w uzyskiwaniu odszkodowań za opóźnione i odwołane loty. Firma działa na rynku, który według danych Eurostatu obejmuje ok. 15 mln pasażerów rocznie. W pierwszym roku od założenia firmy z jej usługi skorzystało kilkanaście tysięcy klientów. Teraz platforma ma szansę na wzrost liczby użytkowników. Pomóc w tym zamierza jej rodzina Zaleskich, która do projektu dołączyła w roli inwestora.

Postawią na rozwój zaplecza technologicznego projektu i wspólnie poszukają możliwości rozszerzenia działalności na rynkach zagranicznych. Poza finansowaniem firma ma otrzymać także wsparcie w postaci doświadczenia biznesowego i zaangażowania Helene Zaleski, która weszła do rady nadzorczej spółki i będzie pomagać w jej zarządzaniu Jackowi Podobie, byłemu, wieloletniemu prezesowi TU Europa i Jackowi Komarackiemu, wcześniej zawodowo związanemu m.in. z T-Mobile’em.
Jacek Podoba, obecnie prezes GIVT, zapowiedział, że zespół jest w trakcie „uruchamiania operacji w kilkunastu krajach Europy”, a pierwsze działania związane z ekspansją zagraniczną zostaną podjęte w najbliższych tygodniach.
Działalność GIVT bazuje na analizie danych i systemie sztucznej inteligencji. Nadzór nad procesem odzyskiwania odszkodowań sprawuje natomiast GIVT Legal, kancelaria prawna powołana specjalnie w tym celu.
- Potrafimy skutecznie analizować loty i przyczyny ich opóźnień, a także kryteria, w oparciu o które, podejmowane są decyzje o wypłacie odszkodowania. Dużą część inwestycji przeznaczamy na dalszy rozwój prac nad automatyzacją wszystkich zadań, machine learningiem i zaawansowanym big data – zaznaczył cytowany w komunikacie Jacek Komaracki, wiceprezes GIVT.