Zużycie LNG w najbliższych latach gwałtownie wzrośnie, ponieważ Europa stara się zastąpić gaz przesyłany rurociągami z Rosji, a kraje takie, jak Chiny i Indie mogą niedługo zwiększyć import. Wartość światowego handlu skroplonym gazem ziemnym podwoiła się w ubiegłym roku do ponad 450 mld USD, wynika z wyliczeń Międzynarodowej Agencji Energii (MEA).
USA i Azja na celowniku Saudi Aramco
Arabia Saudyjska posiada jedne z największych na świecie rezerw gazu, które w przeszłości był wykorzystywane głównie na potrzeby rynku krajowego. Saudi Aramco inwestuje jednak coraz więcej w LNG i planuje wydać ok. 100 mld USD w najbliższej dekadzie na zwiększenie produkcji surowca. Nie zamierza tego jednak robić w swoim kraju.
Koncern rozważa projekty w USA i Azji, dowiedziała się agencja Bloomberg od informatorów. Preferuje szczególnie obiekty, które mogą łatwo wysyłać wysoko chłodzone paliwo do Azji, największego rynku na świecie.
Uzyskanie udziałów w zakładzie LNG i umowa na dostawy umożliwiłaby Aramco dywersyfikację swojego handlu, twierdzą źródła.
Wspólne projekty Saudów z Orlenem mogą wyjść poza granice Polski
Saudi Aramco zacieśnia też więzi z Orlenem - po koniec ubiegłego roku Saudowie przejęli 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej. Obecnie koncerny rozważają realizowanie wspólnie projektów petrochemicznych także poza granicami Polski, jak powiedział w środę PAP dyrektor wykonawczy PKN Orlen ds. inwestycji kapitałowych Robert Śleszyński.
"Przyspieszymy prace w ramach działalności badawczo - rozwojowej; zaczęliśmy analizować wspólne projekty petrochemiczne poza granicami kraju. Za wcześnie jeszcze mówić o lokalizacji" - poinformował.
PKN Orlen i Aramco realizują również umowę, w ramach, której Aramco dostarcza surowiec pokrywający ok. 45 proc. zapotrzebowania Grupy Orlen na ropę naftową. Ponadto PKN Orlen, Aramco oraz Sabic podpisały porozumienie o współpracy dotyczące przygotowania studium wykonalności i analiz technicznych dla potencjalnego wspólnego projektu petrochemicznego w Gdańsku.