LONDYN (Reuters) - Wtorkowe sesje w Europie kończyły się spadkami. Inwestorzy na Starym kontynencie wzięli przykład z Wall Street, gdzie indeksy po początkowych zwyżkach zaczęły spadać i także pozbywali się akcji.
Kurs brytyjskiego telekomu Vodafone - największego na świecie operatora telefonii komórkowej - spadł o ponad dwa procent mimo 44-procentowego wzrostu zysków w ubiegłym roku obrachunkowym. Gracze początkowo kupowali akcje spółki, ale potem silniejsze okazały się obawy o jej dalszy rozwój.
Kurs Barclays, czwartego co do wielkości banku w Wielkiej Brytanii spadł o ponad cztery procent, ponieważ spółka w swoim kwartalnym sprawozdaniu podała, że koszty oraz rezerwy na pokrycie złych długów wciąż rosną.
Na tę wiadmość spadkiem zareagowały także akcje innych brytyjskich banków - Lloydsa, HSBC i Royal Bank of Scotland.
Zwyżkę zanotował natomiast francuski France Telecom, który według gazety Les Echoes, nie będzie musiał konsolidować całego zadłużenia swojego niemieckiego operatora komórkowego - MobilCom.
Do godziny 18.00 indeks Eurotop 300 stracił 1,06 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 spadł o 1,35 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))