Ostatnia sesja maja nie zmieniła sytuacji na giełdzie, podobnie jak poniedziałkowa. Maksymalna rozpiętość wahań indeksu WIG20 wyniosła we wtorek marne 13 pkt, co mówi samo za siebie — rynek pogrążony był w męczącej konsolidacji. Na finiszu główny indeks GPW zanotował kosmetyczną stratę 0,07 proc., kończąc na poziomie 1917,09 pkt.
Słabe dane mogą uderzyć w indeksy