Dawny potentat w produkcji komputerów od kilku miesięcy właściwie nie daje znaku życia. Nie prowadzi obecnie działalności operacyjnej, lecz szuka nowej niszy, w której mógłby zaistnieć. Możliwe jest wejście w zupełnie nową branżę, umowa z inwestorem strategicznym. Przejmować może nawet sam Optimus. Takie zapowiedzi płyną ze spółki już od ubiegłego roku. Czy wreszcie staną się faktem?

— Nowa strategia Optimusa jest już właściwie gotowa. Zostanie przedstawiona najpóźniej w ciągu dwóch najbliższych tygodni — twierdzi nasze źródło, zbliżone do spółki.

Znalezienie nowego modelu działania to misja, którą powierzono nowemu prezesowi, Wiesławowi Skrobowskiemu. Zbigniew Jakubas, największy akcjonariusz spółki, wielokrotnie podkreślał, że nie jest już zainteresowany powrotem do branży komputerowej. Jego zdaniem, ten biznes się już przeżył i jest zbyt niskomarżowy.

Mimo, że spółka od dawna nie miała wiele do zakomunikowania inwestorom, i tak można było na niej nieźle zarobić. W ciągu ostatnich trzech miesięcy jej kurs wzrósł o ponad 30 proc. Tylko w ostatnim tygodniu walory Optimusa podrożały o prawie 8 proc.