Agencja zwraca uwagę, że zaskakująco szczera wypowiedź szefa japońskiej firmy podkreśla trudność z wprowadzeniem na giełdę największego na świecie koncernu naftowego. Reuters dowiedział się nieoficjalnie, że Aramco może sprzedać w IPO 1-2 proc. swoich akcji za 20-40 mld USD. Osiągnięcie ponad 25 mld USD oznaczałoby nowy rekord, który należy obecnie do chińskiego giganta e-commerce Alibaba.
- Trudno spodziewać się, że wielu japońskich inwestorów zdecyduje się na inwestycję. Japońskie spółki mają akcjonariuszy, którzy wymagają dobrego uzasadnienia dlaczego dokonuje się tak śmiałych inwestycji, do tego potrzebne jest przeprowadzenie dokładnego due diligence - powiedział Tsutomu Sugimori, szef JXTG Holdings.
Wcześniej pojawiały się doniesienia, że państwowe chińskie firmy mogą zainwestować w akcje Aramco nawet 10 mld USD.
- Nie wiemy nic o rezerwach ropy Aramco oraz jego powiązaniach z saudyjską rodziną królewską. Aramco powinno ujawnić te informacje, ale nie wiadomo jak otwarte będzie w tej sprawie – powiedział Sugimori.
Reuters przypomina, że JXTG i inne japońskie rafinerie od dawna są klientami Aramco. Saudyjska spółka miała we wrześniu 36 proc. udziału w dostawach ropy do Japonii.