Jako szef związku polskich przedsiębiorstw z branży tekstylnej walczy z importem taniej odzieży z Azji, a jako prezes firmy odzieżowej szyje produkty w... Chinach.
Tadeusz Wawrzyniak to jeden z czołowych obrońców polskiego przemysłu tekstylnego. Stojąc na czele PIOT — Związku Pracodawców Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego, broni rodzimych firm przed nieuczciwą konkurencją i tanimi produktami sprowadzanymi z Azji. Walczyć o miejsca pracy w polskich fabrykach i szwalniach. Jednym z głównych celów PIOT jest przekonanie zamawiających (instytucje centralne, ministerstwa), aby organizując przetargi, nie kierowali się tylko ceną, ale wprowadzili dodatkowe kryteria oceny ofert, np. jakościowe. Okazuje się jednak, że prezes Wawrzyniak ma także drugie oblicze. Telimena, firma, którą kieruje, szyje ubrania w Chinach. To właśnie tam produkowane są kurtki dla listonoszy zakupione niedawno przez Pocztę Polską. — To godzi w nasze interesy i podważa wiarygodność związku. Jak można oczekiwać poważnego traktowania