Myślałem, że w ubiegłym tygodniu rynek ostatecznie zdecyduje się, w którą stronę podążyć. Tymczasem tak się nie stało. Nadal więc nie wiem, czy czeka nas hossa czy bessa. Na tę drugą okoliczność miałem plan, dzięki któremu nie odczułbym boleśnie spadku cen moich dwóch spółek: BRE Banku i Sokołowa. Ewentualne przeceny ich kursów zrekompensowałyby mi jednostki indeksowe MiniWIG 20. Aby jednak wejść w ten segment rynku, musiałbym mieć pewność, co do trendu na GPW. A tego się nie doczekałem. Indeks WIG 20 w minionych pięciu dniach zanotował spadek, ale po pierwsze nie był on dotkliwy, a po drugie na sesji piątkowej rozpoczęło się odrabianie strat.
Teraz stawiam na farmaceutyki