Orlen Gaz, spółka grupy PKN Orlen, planuje
do września podpisać przynajmniej kilka umów na stałą współpracę nowo otwartego
terminalu morskiego LPG w Szczecinie z zewnętrznymi podmiotami, które chciałyby
skorzystać z usług przeładunkowych. Trwają pierwsze negocjacje w tej sprawie.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP Agnieszka Woźniak z Orlen Gaz, jeszcze w
sierpniu przy nabrzeżu terminalu morskiego LPG zacumuje kolejny statek z
ładunkiem gazu.
Wszystko wskazuje na to, że będzie to jednostka zakontraktowana w ramach
usługi przeładunkowej, na potrzeby jednego z niemieckich operatorów. Statek
dostarczy ładunek 1,6 do 2 tys. ton gazu płynnego.
"Otwartość terminalu dla innych podmiotów ma być jego wyróżnikiem. Pozwoli
kształtować nie tylko kierunki dostaw, ale także wpływać na notowania cen.
Dowodem na to jest spore zainteresowanie obiektem wśród przedstawicieli branży z
całej Europy" - podkreśliła Woźniak.
Także w sierpniu Orlen Gaz planuje zakontraktować morską dostawę gazu
płynnego na własne potrzeby. Dalszy harmonogram pracy terminalu - jak przyznała
Woźniak - podyktują notowania cen LPG, potrzeby spółki i operatorów
zainteresowanych usługą przeładunkową.
Wybudowany przez Orlen Gaz kosztem ponad 50 mln zł terminal morski LPG w
Szczecinie to trzeci tego typu obiekt w Polsce, drugi pod względem wielkości
magazynowych i najnowocześniejszy pod względem możliwości przeładunkowych.
Rocznie ma być tam przeładowywane około 300 tys. ton gazu płynnego.
Terminal jest przystosowany do rozładunku jednostek o wyporności około 6 tys.
DWT. Zajmuje 5 ha, ma nabrzeże o długości 274 metrów, posiada trzy zbiorniki o
łącznej pojemności 4,5 tys. metrów sześciennych oraz trzy w pełni
zautomatyzowane stanowiska do przeładunku autocystern i dwa dla cystern
kolejowych. Posiada także 10 miejsc postojowych dla autocystern oraz tory
odstawcze dla 30 cystern kolejowych.
Budowę terminalu morskiego Orlen Gaz zakończył w styczniu 2009 r. Później
trwał odbiór obiektu oraz rozruch technologiczny. Pod koniec lipca terminal
przyjął pierwszą dostawę gazu. Z pływającego pod singapurską banderą
zbiornikowca "Lady Martine" rozładowano wtedy 1,6 tys. ton propanu,
dostarczonego z angielskiego portu Stanlow.