PRL

45 lat temu, 22 lipca 1973 r., w całkiem nowej Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej oficjalnie uruchomiono produkcję Fiata 126p. I choć bywał przez Polaków nazywany „kaszlakiem” i „toczydełkiem”, to tak naprawdę zmienił w ich życiu bardzo wiele. Dziś zaś maluch jest już legendą.

Wielkie inwestycyjne przyspieszenie, a jednocześnie niedostatki dóbr konsumpcyjnych — tak w największym skrócie można scharakteryzować cechy gospodarki Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, w tym zwłaszcza w pierwszym jej okresie w latach 50. i 60.

Dzień Wolności i Praw Obywatelskich, ustanowiony przez Sejm na pamiątkę zmieniających ustrój wyborów z 4 czerwca 1989 r., potwierdził głębokie pęknięcie sceny nie tylko politycznej, lecz także społecznej.

Referendum wskakuje na pudło w mało chlubnej konkurencji najgłupszych głosowań powszechnych w historii Polski.

Robotnicy przedstawiając swoje postulaty nie chcieli obalać ustroju. Jak wspominają uczestnicy posiedzeń MKS zdarzało się, że zwracali się do siebie per "Towarzysze". Chcieli sprawiedliwości, taki też wydźwięk mają przedstawione 37 lat temu postulaty. Ile z nich zachowało swoją aktualność?

Obchody 1 maja stały się elementem historycznego lamusa. Dla części osób Święto Pracy jest trwale skażone PRL, komunizmem i przeszłością. Dla zdecydowanej większości to „święto grilla” - mówi dr Piotr Osęka z Instytutu Studiów Politycznych PAN w rozmowie z PAP.

Reaktywowana przedwojenna spółka Giesche, której zarząd - posługując się kolekcjonerskimi akcjami - domagał się gigantycznych odszkodowań za majątek znacjonalizowany w PRL, została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego.

Firma z tradycjami — to brzmi dumnie. Czy jednak tradycja rodem z PRL jest dobra, czy też firmy działające w minionym ustroju wciąż kojarzą się z niemiłą obsługą, kolejkami i biurokracją?

Chętniej niż inne narody kupujemy kosmetyki rodzimych marek. U naszych sąsiadów i w Europie Zachodniej światowe marki rządzą, mają po 80 proc. rynku, a u nas tylko połowę – pisze "Gazeta Wyborcza".

Jest szansa, że peerelowska, luksusowa marka dla pań zostanie wskrzeszona. Nie za późno?

W polskiej telewizji i radiu wśród dziennikarzy informacyjnych dominuje pokolenie czterdziestolatków. Powód jest prosty. Prawie wszyscy, tak jak np. Tomasz Lis czy Kamil Durczok swoją karierę rozpoczynali na początku lat 90. – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Przeniesienie się choćby na krótko środka ciężkości konfrontacji w Kijowie z ulicznych barykad na obrady Rady Najwyższej trzeba przyjąć bezwzględnie pozytywnie.

Przedwojenne spółki będzie można wskrzeszać do życia o dwa lata dłużej – alarmuje "Gazeta Wyborcza".

Tryb dochodzenia do legendarnej ustawy był dość szczególny.

Hanna Zdanowska, Mariusz Kamiński