Dystrybutor farmaceutyków Torfarm SA, który postanowił rozwijać się nie tylko organicznie, ale też poprzez przejęcia i fuzje, planuje zacząć pierwsze rozmowy w tej kwestii w przyszłym tygodniu. Dzięki fuzjom chce zbliżyć się do liderów rynku, powiedział prezes spółki.
Dystrybutor farmaceutyków Torfarm SA, który postanowił rozwijać się nie tylko organicznie, ale też poprzez przejęcia i fuzje, planuje zacząć pierwsze rozmowy w tej kwestii w przyszłym tygodniu. Dzięki fuzjom chce zbliżyć się do liderów rynku, powiedział prezes spółki.
Liderem pozostaje Polska Grupa Farmaceutyczna (PGF), która według danych Torfarmu ma ok. 19% udziału w rynku dystrybucji, na drugim miejscu jest Farmacol (ok. 16%), dalej Prosper (ok. 9,5%) i Torfarm (także ok. 9,5%), a następnie Orfe (7,0%).
„Na pewno chcemy uzyskać skalę [udziałów w rynku – przyp. ISB] porównywalną z liderami rynku. Będziemy starali się przejmować firmy z branży” – powiedział Kazimierz Herba podczas konferencji prasowej w piątek.
„Na pewno w przyszłym tygodniu będę próbował inicjować jakieś spotkania. Na tę chwilę wchodzą w grę firmy, które mają podobną do Torfarmu strategię niebudowania własnych aptek i nie konkurowania z własnymi klientami. Naszą ambicją jest budowanie pozycji lidera wśród dostawców do aptek niezależnych” – dodał.
Wyjaśnił, że ok. 60% rynku należy do czterech giełdowych spółek, a ok. 40% rynku to dystrybutorzy niezależni, w większości ze strategię podobną do Torfarmu.
„W tych 40% są firmy, które posiadają sprzedaż na poziomie kilkuset milionów złotych i takie, które mają kilkadziesiąt milionów złotych. W pierwszym okresie interesują nas te większe. Pierwsze 20 hurtowni pokrywa ponad 90% rynku, czyli oprócz giełdowych firm, jest jeszcze około 14 spółek z obrotami powyżej 100 mln zł” – powiedział Herba.
Prezes nie wykluczył rozmów z giełdowym Prosperem.
„Nie prowadzimy rozmów z Prosperem, ale jeśli będzie wola, to tego nie wykluczamy” – powiedział.
Herba powiedział też, że pieniądze na fuzje i przejęcia nie będą pochodzić z publicznej emisji akcji, a tylko ze środków własnych, kredytów czy też emisji akcji skierowanych dla akcjonariuszy przejmowanych firm.
Torfarm chce też niezwłocznie rozpocząć działania związane ze sprzedażą pięciu spółek niezwiązanych z działalnością podstawową. Przedstawiciele Torfarmu uważają, że sprzedaż tych firm nie wpłynie negatywnie na wyniki finansowe, a będzie raczej neutralna.
W piątek Torfarm podał, że w trzecim kwartale 2005 roku zysk netto był ponad dwa razy wyższy niż w takim samym okresie roku 2004 i wyniósł 3,17 mln zł. Przychody ze sprzedaży wzrosły w trzecim kwartale o 8,0% r/r do 332,85 mln zł.
„Myślę, że czwarty kwartał też powinien być dobry” – powiedział Herba, odnosząc się do wyników.
Torfarm podtrzymał w piątek prognozę wzrostu przychodów do 1,57 mld zł w całym 2005 roku po tym, jak w po trzech kwartałach jego obroty wyniosły 1,04 mld zł (wobec 898,23 mln zł rok wcześniej). Narastająco po trzech kwartałach 2005 roku zysk netto wyniósł 7,36 mln zł. (ISB)
bas/tom