Tradycyjne role kobiet ułatwiają im zarządzanie
PIERWSZE SKRZYPCE: Irena Eris, oprócz oficjalnego tytułu, otrzymała od redakcji „Zwierciadła” symboliczne „pierwsze skrzypce”. Taką rolę bowiem gra wśród kobiet biznesu.
SUKCES NAUKI: Tę nominację traktuję jako dowód na to, że wreszcie dostrzeżono, jak ważne znaczenie dla gospodarczego rozwoju kraju ma edukacja — twierdzi Ewa Piaskowska, prezes UHP Economicus i rektor Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej (na fotografii po lewej, obok Ewy Kornackiej reprezentującej Henrykę Pieronkiewicz).
ŚLUBNY PREZENT: W przeddzień rozstrzygnięcia konkursu obchodziliśmy 21 rocznicę ślubu. Nasze małżeństwo jest bardzo udane. To dzięki temu tak doskonale powiodło się także partnerstwo w pracy — zapewnia Janusz Paturalski, „wspólnik” sukcesu małżonki.
MOCNA POZYCJA: Trwała współpraca z BCC i filią Światowego Stowarzyszenia Właścicielek Firm nadała konkursowi odpowiednią rangę, a ustabilizowana gospodarka uzasadniła sens reaktywowania konkursu — dowodzi Anna Janczewska- -Radwan.
POTRZEBA DZIAŁANIA: Damą czuję się zawsze. Nominację zawdzięczam jednak temu, że kocham pracę, nie boję się trudności i jeśli tylko znajduję szansę samorealizacji, wykorzystuję ją — mówi Helena Zych, prezes kieleckiej Poligrafii (na zdjęciu przyjmuje gratulacje od Witolda Zaraski, prezesa Exbudu).
Damą Biznesu Ô98 została Grażyna Paturalska, prowadząca z mężem Zakład Produkcyjny Pakmet. Tytuł Damy Biznesu 10-lecia przyznano Irenie Eris. Konkurs zorganizowano pod auspicjami redakcji „Zwierciadła”, BCC oraz Światowego Stowarzyszenia Właścicielek Firm i jego polskiego odpowiednika.
W tym konkursie liczą się nie tylko tytuły, ale także nominacje. Poza nagrodzonymi uzyskały je: Ewa Piaskowska, prezes UHP Economicus i rektor Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej, Henryka Pieronkiewicz, prezes BPH i Helena Zych, prezes Poligrafii.
Falstart
Tytuł Damy Biznesu po raz pierwszy przyznano w 1991 r. Uzyskała go wówczas Anna Janczewska-Radwan, właścicielka firmy Medim. Konkurs powtórzono jeszcze w następnym roku. Z jego kontynuowania jednak zrezygnowano.
— Zmiany w gospodarce następowały zbyt żywiołowo. Na porządku dziennym były doniesienia o kolejnych aferach, a my nie miałyśmy żadnych narzędzi pozwalających weryfikować wiarygodność zgłaszanych kandydatur. Uznałyśmy więc, że wystartowałyśmy za wcześnie — wyjaśnia Beata Dzięgielewska, redaktor naczelny „Zwierciadła”.
W 1997 r. Anna Janczewska-Radwan znalazła się w pierwszej dziesiątce kobiet wyróżnionych tytułem Women to Watch. W tym samym roku PKB przyznał jej tytuł Businesswoman Ô97. Od czerwca ubiegłego roku jest prezesem Polskiego Stowarzyszenia Właścicielek Firm. Czas potwierdził wybór z 1991 r. Obecną edycję konkursu szefowa Medimu ogłosiła wspólnie z redakcją „Zwierciadła”.
Kobieta potrafi
— Kobiety mają lepiej rozwiniętą prawą półkulę mózgu, a współczesne teorie zarządzania dowodzą, że odpowiada ona za talenty przywódcze — dowodzi Anna Janczewska-Radwan.
Nie trzeba jednak rewelacji naukowych, by dostrzec, jak doskonale kobiety potrafią zarządzać budżetem domowym, rozdzielać obowiązki w rodzinie i je egzekwować. W połączeniu z wiedzą zawodową daje to niekiedy rewelacyjne efekty.
— Pani Irena Eris stworzyła firmę od zera i osiągnęła znaczącą pozycję na konkurencyjnym rynku. Podobnie spektakularny sukces odniosła Helena Zych. Kiedy kilka lat temu zwróciła się do mnie o naprawdę małe fundusze na rozwój firmy, nie sądziłem, że kiedyś będzie zarządzała spółką giełdową. Te przykłady mówią same za siebie — komentuje Witold Zaraska, prezes Exbudu, członek kapituły konkursu.