Wydawało się, że odbywające się po raz dwudziesty Forum Ekonomiczne w Krynicy-Zdroju stałych bywalców już niczym nie zaskoczy. Coroczną niewiadomą bywa jedynie temat wiodący oraz tytuły ponad stu paneli dyskusyjnych, odnoszące się do wielu tematów przechodzących z roku na rok. Dlatego wypada ubolewać, że kreatywność organizatorów nagle skręciła w stronę fatalną — otóż pierwszy raz cały krynicki deptak został zamknięty dla zwyczajnych kuracjuszy, nie mających identyfikatorów. Forum przez dwie dekady gościło już całe zastępy głów państw i szefów rządów, w roku 2010 warunki bezpieczeństwa VIP-ów absolutnie się nie pogorszyły, zatem trudno tę nadgorliwość służb pojąć.
Traktat i strategia na jednym wozie