

Dow Jones rósł na zamknięciu o 0,2 proc. S&P500 stracił 0,2 proc. Nasdaq kończył sesję zniżką o 0,5 proc. Przez tydzień S&P500 zyskał 0,4 proc., a Nasdaq 2,2 proc. To już trzeci z rzędu wzrostowy tydzień obu indeksów. Dow Jones stracił przez tydzień 0,1 proc.
Głównym motywem ostatniej sesja tygodnia na amerykańskich rynkach akcji był opublikowany przed jej rozpoczęciem raport z rynku pracy w lipcu. Okazał się szokująco dobry z punktu widzenia gospodarki, ale zły z perspektywy rynku finansowego, liczącego w ostatnim czasie na złagodzenie „jastrzębiej” polityki Fed. Wiadomość, że gospodarka dodała w lipcu dwa razy więcej miejsc pracy niż oczekiwano wywołała reakcję w postaci mocnego wzrostu rentowności obligacji USA i umocnienia dolara. Do ponad 70 proc. z 34 proc. w czwartek wzrosło szacowane przez rynek prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp o 75 pkt. bazowych na wrześniowym posiedzeniu FOMC. Pojawiły się także głosy o możliwości podwyżki o 100 pkt. Duże znaczenie mogą mieć w związku z tym dane o inflacji w lipcu, które zostaną opublikowane w najbliższą środę. Rynek oczekuje jej spadku do 8,7 proc. z 9,1 proc. w czerwcu. Tymczasem piątkowy raport pokazał całkiem spory wzrost stawki godzinowej za pracę. Według niektórych analityków, lipcowy raport z rynku pracy oznacza koniec wzrostowego rajdu w „rynku niedźwiedzia”, co będzie sprzyjać spółkom „value”. W piątek ich indeks wzrósł o 0,2 proc. wobec spadku o 0,5 proc. wskaźnika spółek wzrostowych.