Zwróciłem się do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby wpłynął na dymisję premiera Jarosława Kaczyńskiego - poinformował we wtorek szef PO Donald Tusk na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem.
Jak dodał, spotkanie z prezydentem skończyło się szybko, "ze względu na bardzo podwyższone emocje pana prezydenta".
Przedstawiłem prezydentowi pogląd Platformy Obywatelskiej, że "premier Jarosław Kaczyński stracił zdolność panowania nad sytuacją, a także nad samym sobą" - powiedział lider PO Donald Tusk na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie po spotkaniu z prezydentem.
Według lidera PO, prezydent oświadczył, iż jest przeciwko wcześniejszym wyborom parlamentarnym.
"Jak stwierdził prezydent, ewentualne zwycięstwo PO (w wyborach parlamentarnych - PAP) będzie oznaczało, że przyszły rząd będzie rządził wyłącznie przy pomocy rozporządzeń. Tłumacząc to na język polski, pan prezydent Lech Kaczyński zapowiedział, że w przypadku, kiedy nie będzie rządził jego brat Jarosław Kaczyński, on - jako prezydent - nie będzie akceptował żadnych rozstrzygnięć ustawowych Sejmu" - podkreślił Tusk.
(DI/PAP)