W sierpniu 2021 r. tzw. inflacja producencka, mierząca zmianę cen towarów wychodzących z fabryk wyniosła w Stanach Zjednoczonych 0,7 proc. w ujęciu miesięcznym, wynika z danych Bureau of Labor Statistics.

To wynik wyższy niższy od mediany prognoz ekonomistów, która zakładała wzrost PPI o 0,6 proc. po wzroście o 1,0 proc. w lipcu.
W ujęciu rocznym PPI wzrosła o 8,3 proc. W tym przypadku spodziewano się wartości na poziomie 8,2 proc. po 7,8-proc. dynamice miesiąc wcześniej.
Z kolei PPI bazowa w ujęciu miesięcznym wyniosła 0,6 proc. w sierpniu zaś w rocznym 6,7 proc. Spodziewano się tymczasem dynamiki rzędu odpowiednio 0,5 i 6,6 proc.
Hamowana przez pandemię podaż będzie wywierać presję na wzrost cen do końca roku, ale słabszy popyt krajowy pozwoli na stopniowe obniżanie inflacji cen producentów w okresie jesiennym i 2022 r. – powiedziała Nancy Vanden Houten, główna ekonomistka w Oxford Economics w Nowym Jorku.