Według źródeł agencji Reuters, które związane są z Departamentem Energii, już za dwa tygodnie Stany Zjednoczone mogą zacząć kupować ropę naftowa produkowaną w tym kraju zwiększając strategiczne rezerwy tego surowca. W ciągu kilku miesięcy ma być ona zapełniona do pełna.
Prezydent Donald Trump poinformował w piątek, że nakazał Departamentowi Energetyki zapełnić rezerwę „do maksymalnego poziomu”. Posunięcie to ma m.in. na celu pomóc krajowym producentom energii cierpiącym z powodu spadku cen ropy spowodowanego rozprzestrzenianiem się koronawirusa i wojną cenową między Arabią Saudyjską a Rosją.
Departament Energii szacuje, że rezerwa o pojemności 713 mln baryłek może przyjąć dodatkowe 77 mln baryłek ropy. Na razie nie jest jasne jak rząd zamierza sfinansować ten zakup. Licząc po poniedziałkowym kursie kontraktów terminowych na ropę WTI poniżej 30 USD za baryłkę, koszt nabycia 77 mln baryłek to prawie 2,3 mld USD.
Podpis: Tadeusz Stasiuk