Najnowsze odczyty wskaźników PMI dla japońskiej gospodarki potwierdzają, że od pewnego czasu podążą ona w dwóch przeciwnych kierunkach. O ile usługi rozwijają się w najwyższym tempie od dekady, to przemysł od pięciu miesięcy jest pod kreską, informuje Bloomberg.

Wskaźnik PMI dla przemysłu Kraju Kwitnącej Wiśni wzrósł w oszacowaniu na marzec 2023 r. do 48,6 pkt z 47,7 pkt miesiąc wcześniej. Nadal jednak pozostaje poniżej progu 50 pkt oddzielającego ekspansję od kurczenia się danego segmentu gospodarki. Utknął poniżej tego pułapu już od pięciu miesięcy.
Boom w usługach
Tymczasem zupełnie inna sytuacja ma miejsce w przypadku usług. Sektor ten rozwija się bardzo zdecydowanie od siedmiu miesięcy, przy czym marcowy wzrost okazał się najwyższy od października 2013 r. Podskoczył do 54,2 pkt z 54,0 pkt w lutym.
Natomiast ogólny PMI, obejmujący zarówno przemysł, jak i usługi zwiększył swoją wartość do 51,9 pkt.
Jak napisało S&P Global w komentarzu do dzisiejszych danych, „… zniesienie pozostałych ograniczeń Covid-19 w Chinach kontynentalnych wsparło usługodawców, zwłaszcza w formie turystyki przyjazdowej”. I choć wzrost w usługach mocno kontrastuje z przemysłem, segment ten jest odpowiedzialny za gros japońskiego PKB, co daje nadzieję, że trzecia pod względem wielkości gospodarka świata nadal będzie kontynuowała wzrost w bieżącym kwartale. Pod koniec 2022 r. udało się jej ledwie uniknąć recesji.