Członek zarządu niemieckiego producenta samochodów stwierdził, że Europa musi zgromadzić pieniądze, aby wzmocnić swój przemysł chipowy, biorąc pod uwagę problem niedoborów trapiący koncerny motoryzacyjne, pisze Reuters.
Volkswagen
Członek zarządu niemieckiego producenta samochodów stwierdził, że Europa musi zgromadzić pieniądze, aby wzmocnić swój przemysł chipowy, biorąc pod uwagę problem niedoborów trapiący koncerny motoryzacyjne, pisze Reuters.
„Sami nie będziemy produkować chipów” - powiedział Reuterowi Markus Duesmann, członek zarządu Volkswagena odpowiedzialny za badania i rozwój. „Chcielibyśmy mieć w Europie silnych producentów chipów, co najmniej na równi z Azją i Stanami Zjednoczonymi” - dodał.
Zdaniem menedżera, Europa powinna być liderem w dziedzinie technologii przyszłości takich jak oprogramowanie i chipy. Powiedział, że jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu mogą być programy finansowania wzorowane na istniejącym planie wzmocnienia europejskiej technologii ogniw akumulatorowych.
W następstwie szybkiego ożywienia na rynku motoryzacyjnym, globalni producenci samochodów zostali zaskoczeni brakiem kluczowych półprzewodników, co podkreśla potrzebę zmniejszenia zależności od azjatyckich dostawców. Problemy związane z niedoborami, które mogą przełożyć się na spadki produkcji i sprzedaży, zasygnalizowały już takie koncerny jak Mazda i GM.