"Nie odnotowano zatem gwałtownego osłabienia akcji kredytowej, co należy ocenić pozytywnie w świetle prognoz niektórych organizacji rynkowych, przewidujących blokadę rynku kredytowego oraz drastyczny spadek sprzedaży produktów kredytowych - nawet o 40-80 proc. w wyniku wprowadzenia rekomendacji T" - napisano w przesłanym komunikacie.

Korzystne zmiany - jak podkreślili autorzy raportu - kontynuowane są w strukturze portfela kredytów mieszkaniowych, który ogółem zwiększył się w I kwartale br. o 0,9 proc., do 269,8 mld zł, a w ciągu roku o 23 proc. Z czego kredyty hipoteczne w złotych zwiększyły się o 5,1 proc., do 103,2 mld zł (w ujęciu rocznym wzrost o 29,4 proc.), a walutowe zmniejszyły się o 1,6 proc., do 166,6 mld zł.

W efekcie rośnie udział złotowych kredytów mieszkaniowych w całym portfelu hipotek – na koniec marca 2011 r. przekroczył on 38 proc. wobec 34,7 proc. w grudniu 2009 r.

W I kwartale br. nastąpił spadek wartości kredytów konsumpcyjnych o 2,5 proc., do 130,9 mld zł. W ujęciu rocznym spadek ten wyniósł 1,1 proc. Kategorią kredytów w tej grupie, która odnotowała wzrost w ostatnich 12 miesiącach były kredyty ratalne pozostałe, czyli np. na sprzęt AGD/RTV (wzrost o 0,4 proc.).

Ponadto od IV kwartału 2010 r. nastąpiło wyhamowanie niekorzystnej tendencji narastania wolumenu zagrożonych kredytów konsumpcyjnych dla osób prywatnych. Trwał on od IV kwartału 2008 r.

Autorzy raportu wskazali też, że od połowy 2009 r. banki łagodzą politykę kredytową w segmencie gospodarstw domowych m.in. w zakresie marży,, okresu kredytowania i finansowania w walutach obcych. Na podstawie planów finansowych banków, przedstawionych w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF), można oczekiwać wzrostu kredytów mieszkaniowych o około 9 proc. w 2011 r.