NOWY JORK (Reuters) - Środowe sesje w USA powinny rozpocząć się do wzrostów, mimo rozczarowujących wyników kwartalnych Motoroli. Nastroje inwestorów powinna poprawić wiadomość, że trwające od 11 dni napięcie pomiędzy USA a Chinami zostało złagodzone.
Czerwcowe kontrakty na Nasdaq 100 wzrosły o 42 punkty do 1.653,00 punktu, a kontrakty na S&P 500 wzrosły o dziewięć punktów do 1.181 punktów. O 51 punktów, do 10.188 wzrosły futures na Dow Jonesa.
Analitycy sądzą, że wzrost na rynku kontraktów terminowych wywołany jest informacją o porozumieniu pomiędzy Chinami a USA w sprawie zwolnienia po 11 dniach 24 członków załogi amerykańskiego samolotu szpiegowskiego.
Na giełdach zza oceanem znacząca zwyżka zaczęła się już we wtorek, kiedy to Nasdaq wzrósł o ponad sześć procent, a Dow Jones (DJ) o 2,62 procent. Indeks DJ ten po raz pierwszy od 15 marca zakończył sesję powyżej bariery 10.000 punktów.
Według dealerów nastroje poprawiło także podniesienie ratingu dla europejskich telekomów przez bank inwestcyjny Credit Suisse First Boston.
"Wczoraj mieliśmy dużą zwyżkę, a w środę rosły także giełdy w Azji. Wszystko wskazuje na to, że osiągnęliśmy już dno i teraz nastąpi odbicie" - powiedział Larry Wachtel, analityk Prudential Securities. "Myślę że zwyżka będzie trwać".
Motorola, drugi na świecie producent telefonów komórkowych na świecie poinformował po zamknięciu wtorkowych sesji, że po raz pierwszy od 15 lat zanotował stratę kwartalną. Motorola nie podała inwestorom zbyt wielu szczegółów dotyczących sytuacji i przyszłości firmy.
Kurs Motoroli spadł nieznacznie, bo zdaniem analityków część złych wiadomości ze spółki była już wcześniej wliczona w cenę akcji.
((Reuters Serwis Polski, tel. +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))