Hołubce wycinaj w stroju na miarę
Biznes z nazwy i założenia regionalny może okazać się światowy. Przekonuje o tym wiele firm zajmujących się szeroko rozumianym folklorem. Wśród nich swoje miejsce znalazła pracownia strojów ludowych Miss Marzeny Matusiak.
Zainspirowali klienci
W 1994 r., gdy Marzena Matusiak zakładała swoją działalność gospodarczą w podkarpackim Przeworsku, wiedziała, że chce szyć, nie miała jednak sprecyzowanej wizji, co takiego będzie powstawało w jej pracowni krawieckiej. Pomysł polskich strojów ludowych dojrzewał aż 12 lat, kiedy to po przeprowadzce do Rzeszowa właścicielka Miss zdecydowała, że chce zgłębić właśnie ten temat. Zainspirowali ją klienci. — W Rzeszowie co trzy lata odbywa się Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Wiele osób przychodziło do mojego zakładu krawieckiego z pytaniem o uszycie strojów ludowych — opowiada Marzena Matusiak. Tego rodzaju specjalizacja wydała jej się ciekawym wyzwaniem. Podjęła je bez wahania. Zaczęła lokalnie, od strojów rzeszowskich. Szybko jednak pojawiły się zamówienia na ubiory reprezentujące inne regiony Polski. Aby przyjąć te zlecenia, Marzena Matusiak musiała...