Wzrost notowań Sokołowa o blisko 10 proc. w ciągu tygodnia i ponad 20 proc. od początku lipca to efekt skupu udziałów w spółce przez dwóch największych akcjonariuszy — fińskie HK Ruokotalo i szwedzki Latbrukarnas Ekonomi. Na razie jednak trudno powiedzieć, czy to kolejny etap skandynawskiej rywalizacji, czy misterny plan budowania jednej grupy kapitałowej. Finowie, którzy mają już 30 proc. akcji podlaskiego producenta mięs, zapowiedzieli, że interesuje ich posiadanie do 50 proc. kapitału. Szwedzi mają 23 proc., a wkrótce być może odkupią 11-proc. pakiet należący do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Walka o Sokołów podbija kurs