

We wtorek Departament Transportu Wielkiej Brytanii ogłosił rezygnację z udzielania dotacji do pojazdów elektrycznych. Ruch ten ma uwolnić środki na rozbudowę sieci ładowania.
Adobe Stock
We wtorek Departament Transportu Wielkiej Brytanii ogłosił rezygnację z udzielania dotacji do pojazdów elektrycznych. Ruch ten ma uwolnić środki na rozbudowę sieci ładowania.
Za pośrednictwem wtorkowego oświadczenia brytyjski Departament Transportu poinformował, że warty 349 mld USD program zostanie zamknięty dla nowych zamówień.
Zdaniem decydentów program spełnił już swoją rolę doprowadzając do ,,zwiększenia popytu na pojazdy elektryczne’’, co pokazało, że ,,nadszedł właściwy czas, aby przesunąć środki w kierunku budowy infrastruktury do ładowania’’.
Innego zdania jest Stowarzyszenie Producentów Samochodów i Handlowców (Society of Motor Manufacturers and Traders), które potępiło ten ruch, twierdząc, że uczyni to Wielką Brytanię jedynym dużym rynkiem europejskim bez żadnych zachęt do pojazdów elektrycznych w czasie, gdy sprzedaż nowych samochodów gwałtownie spada.
– Decyzja ta zapada w najgorszym możliwym momencie. W chwili, gdy sektor nie jest jeszcze w fazie ożywienia, a wszyscy producenci będą musieli sprzedawać znacznie więcej pojazdów elektrycznych, niż wskazuje na to obecny popyt – powiedział Mike Hawes, dyrektor generalny SMMT.