W I półroczu 2020 WIelton, producent naczep, zanotował 0,8 mln zł straty netto, wobec 40 mln zł zysku w analogicznym okresie 2019 r.
Przychody spółki spadły o 38,5 proc. do 814 mln zł.
Skonsolidowana sprzedaż wolumenowa wyniosła 7087 szt. (spadek o 40,9 proc. r/r) i przełożyła się na wynik EBITDA, który wyniósł 23,8 mln zł (spadek o 72,1 proc. rd/).
- Obecnie skupiamy się przede wszystkim na poprawie rentowności i obniżeniu zadłużenia, dbając o bezpieczeństwo płynnościowe poszczególnych spółek, dzięki efektywnemu zarządzaniu kapitałem pracującym. Nasze działania mają na celu zagwarantować akcjonariuszom wzrost wartości spółki pomimo tak trudnego otoczenia. Przewidujemy, że druga połowa roku powinna być bardziej optymistyczna. Europejskie gospodarki odnotowały duży spadek gospodarczy, jednak popyt na nasze produkty i uruchomione ponownie możliwości produkcji, dają szansę na powrót do stabilnego wzrostu. Wszystko zależy jednak od tego, jak będzie się rozwijać sytuacja związana z koronawirusem – powiedział Paweł Szataniak, prezes Wieltonu.
W Polsce w pierwszym półroczu 2020 r. cały rynek skurczył się o prawie 51 proc. r/r, podaje spółka.
Podpis: Kamil Zatoński