Wirtualna rzeczywistość przyszłością produkcji

Poznaj Enjoyneering – kampanię firmy igus, zachęcającą inżynierów do łączenia technologii z kreatywnością, estetyką i zabawą.

Firma igus to ceniony na świecie producent komponentów maszyn przeznaczonych do pracy w ciągłym ruchu. Są to wysokowydajne produkty techniczne wykonane z tworzyw sztucznych do pracy w ruchu, w tym plastikowe łożyska ślizgowe, elastyczne przewody oraz prowadniki kablowe. Firma od początku stawia na rozwój nowoczesnych technologii pomagających w optymalizacji produkcji w polskich przedsiębiorstwach.

Enjoyneering, czyli najnowsza kampania marketingowa firmy, ma na celu pokazanie, że praca inżyniera może być zarówno techniczna, jak i wysoce kreatywna. Jest ona także elementem promocji najnowszych technologii automatyzacyjnych opracowanych przez technologów spółki.

Więcej na temat Enjoyneeringu oraz przyszłości branży produkcyjnej opowiedział Daniel Marzec, dyrektor zarządzający igus sp. z o.o.

Enjoyneering – co się kryje pod tą nazwą? Skąd pomysł na tego typu kampanię?

Stworzyliśmy tę ideę w celu zachęcenia inżynierów do łączenia technologii z kreatywnością, estetyką oraz zabawą. Ma ona pokazać, że innowacyjne rozwiązania technologiczne mogą być wykorzystane w projektowaniu produktów, które są nie tylko funkcjonalne, ale także estetyczne i atrakcyjne dla oka. W ramach kampanii igus oferuje narzędzia i rozwiązania, które pomagają w projektowaniu i symulowaniu działania takich projektów. Dzięki temu inżynierowie mogą szybciej i łatwiej tworzyć nowe rozwiązania, które spełniają wymagania klientów i rynku.

Kampania została przedstawiona po raz pierwszy podczas tegorocznej edycji międzynarodowych targów Hannover Messe. To kluczowe miejsce, w którym co roku prezentowane są najnowsze osiągnięcia w naszej branży. Również w tym roku pokazaliśmy najnowsze cyfrowe produkty i rozwiązania, które mają na celu pomoc firmom w optymalizacji produkcji i zmniejszeniu kosztów.

Jakie technologie ostatnio opracowaliście? Na jakie rozwiązania już teraz mogą liczyć wasi klienci?

Niedawno wprowadziliśmy ofertę tanich robotów automatyzujących produkcję dla małych i średnich przedsiębiorstw. Nasze najnowsze dzieło, czyli cobot ReBeL KID (cobot – robot współpracujący – red.) – będzie dostępny od maja za jedyne 20 795 zł. Posiada on wiele ciekawych możliwości, w tym opcjonalne sterowanie głosem. Platforma sprzedaży RBTX, będąca własnością naszej spółki, zapewnia ponad 350 gotowych projektów automatyzacji, które mogą znaleźć zastosowanie w praktycznie każdej branży. 98 procent tych kompletnych rozwiązań jest już dostępnych w cenach od 10 265 zł do 62 400 zł.

Oprócz taniej robotyki rozszerzamy naszą ofertę o smart plastics. Są to standardowe części, takie jak prowadniki kablowe i łożyska ślizgowe, które są wyposażone w czujniki i zintegrowane z sieciami IoT. Dzięki temu firmy z sektora MŚP mogą wdrażać trendy przemysłu 4.0, takie jak monitorowanie stanu czy konserwacja predykcyjna w niewysokiej cenie. Inteligentne tworzywa sztuczne można rozszerzyć o nową usługę o nazwie „superwise”, czyli cyfrowy produkt, który łączy się zdalnie z zespołem obsługi naszej firmy.

Zupełnie nową usługą jest natomiast platforma igus „kopla”. Dzięki niej firmy mogą tworzyć własne internetowe systemy eksperckie i narzędzia obliczeniowe. Jest on skierowany w szczególności do średnich firm, które działają na skalę międzynarodową i chciałyby analizować swoje produkty online.

Naszym długofalowym marzeniem jest sprawić, aby wszystkie ruchome aplikacje na świecie były bezobsługowe i długotrwałe. Wiele narzędzi online pomaga inżynierom obliczyć żywotność produktów igus, dając niezawodne i trwałe rozwiązanie.

W jakim kierunku zmierza branża produkcyjna?

Stawiamy na rozwiązania przyszłości związane z przemysłem 4.0, czyli na robotyzację i automatyzację. Staramy się łączyć naszą technologię z wirtualną rzeczywistością. Jesteśmy na etapie tworzenia pewnego rodzaju pomostu pomiędzy VR a światem materialnym, którym ma być nasza autorska platforma iguverse, czyli metaverse igus.

Założenie jest takie, by była ona niezwykle wydajną oraz przyjazną dla użytkownika platformą, służącą do zrównoważonego rozwoju produktu i szybkiej kreacji prototypów. W tej cyfrowej przestrzeni inżynierowie, eksperci materiałowi i planiści projektu będą mogli się spotkać i wspólnie budować modele 3D nowych maszyn, systemów i zespołów w skali 1:1.

Ma to kilka kluczowych zalet. Po pierwsze, platforma całkowicie zlikwiduje potrzeby często długich i nudnych spotkań, a także kosztownych podróży, co zmniejszy emisję CO2, a to – jak wiemy – jest niezwykle ważne dla środowiska. To rozwiązanie sprawi, że tworzone produkty będą opracowywane szybciej, w sposób zrównoważony, niezawodny i po niższych kosztach, a większość problemów będzie można rozwiązać na wczesnym etapie projektu. Cyfrowy bliźniak w iguverse będzie mógł być również wykorzystywany podczas szkoleń produktowych.

Czy mógłby pan podać przykład wykorzystania metaverse w praktyce?

Wyobraźmy sobie wymianę systemu prowadzenia energii w ruchu na suwnicy STS rozładowujące statki w porcie. Prace konserwacyjne są zaplanowane w konkretnym oknie czasowym. Każda godzina dodatkowego przestoju będzie generować gigantyczne koszty wydłużonego postoju statku, opóźnienia w odbiorze przez fracht lądowy itd. Dzięki wirtualnej rzeczywistości wszystkie kroki wymiany systemu możemy przećwiczyć bez żadnych konsekwencji, mierząc czasy oraz określając ryzyka, jakie mogą wystąpić.

Możliwości wirtualnej rzeczywistości projektowania inżynierii mechanicznej są absolutnie fascynujące. Chcemy być częścią tej technologii od początku. Potencjalne oszczędności dzięki zastosowaniu metaverse mogą być ogromne. Wszystko zależy od tego, co i gdzie robimy.

Jakie są wasze dalsze plany rozwojowe?

Naszym kluczowym celem jest otworzenie platformy iguverse, o której wcześniej już opowiedziałem. Nowością na ten rok jest aplikacja igusGO, która opiera się na chmurze. Działa ona w taki sposób, że użytkownik robi zdjęcie maszyny, na przykład koparki, a sztuczna inteligencja analizuje, gdzie części bezsmarowe firmy igus mogłyby zostać wykorzystane w sposób opłacalny.

Jeśli chodzi o kwestie biznesowe naszej spółki, to ostatnich kilka lat postawiło przed nami wiele wyzwań, ale nie zatrzymały one naszego rozwoju. Mamy już ponad 6 tys. klientów w Polsce, zatrudniamy około 170 pracowników w lokalnym oddziale, w tym 30 regionalnych inżynierów. Roczna sprzedaż po raz pierwszy przekroczyła 100 mln zł w 2022 roku.

Teraz został wyznaczony kolejny cel; do 2030 roku w igus planujemy zdobycie miliona aktywnych klientów na świecie. Aby to osiągnąć, aktywnie inwestujemy w rozwój motion plastics oraz w szybką logistykę lokalną. Przykładem naszych działań może być lokalny magazyn w Polsce, który urósł ponad dwa razy w ciągu minionych dwóch lat. Obecnie zapewniamy naszym klientom blisko 9 tysięcy artykułów: przewodów, prowadników kablowych oraz łożysk ślizgowych. Większość tych produktów dostarczamy naszym klientom kolejnego dnia roboczego.

Chciałbym również podkreślić, że nie zapominamy o środowisku, którego dobro powinno być na uwadze nas wszystkich. Nie są to tylko puste słowa – przeprowadzamy wiele inicjatyw mających na celu ochronę przyrody i walkę z globalnym ociepleniem. Do 2025 roku planujemy, by nasza fabryka była neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla. Opracowaliśmy również nowy system wykorzystujący zużytą wodę chłodzącą z wtryskarek do ogrzewania fabryki. Dzięki niemu w przyszłości doprowadzimy nasze zużycie gazu do zera. Działamy także w obszarze recyklingu. Przykładowo od 2019 roku wszelkie nieużywane prowadniki kablowe są zbierane i ponownie przetwarzane przez klientów w zamian za bony rabatowe.